Forum Winter Storm Polska Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Relacje z koncertów

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Winter Storm Polska Strona Główna -> Muzyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Czy lubisz jeździć na koncerty?
Tak, kocham koncerty!
56%
 56%  [ 51 ]
Lubię, ale tylko na moje ulubione zespoły
35%
 35%  [ 32 ]
Czasami jak bilety nie za drogie, a zespół fajny
7%
 7%  [ 7 ]
Nie, wolę kupic sobie DVD niż jechac na koncert
0%
 0%  [ 0 ]
Nienawidzę
1%
 1%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 91

Autor Wiadomość
Aune
Her Little Phoenix
Her Little Phoenix


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:44, 31 Lip 2008 Temat postu:

Dobra relacja Zibi. Nie za długa, ale treściwa i ubogacona fotami. Tylko czemu taką masz minę niewyraźną na zdjęciu z Anją? No ja rozumiem, że to nie Tarja i nie budzi aż takich emocji, ale mogłeś choć trochę pokazać wampirze zęby w uśmiechu Mr. Green
Gotki wymiatają. Niektórym tylko mioteł brakuje Smile A [link widoczny dla zalogowanych] osobnik jest naprawdę z innego świata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eyou
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 786
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miasta :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:04, 31 Lip 2008 Temat postu:

Zibi relacja świetna Wink (to nie nowość dla Ciebie prawda? Razz )
Ogólnie styl gotycki mnie się bardzo podoba. Gratuluję jeszcze zdjęcia z Anją Smile
Po prostu cud, miód... Gotyk? xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashka
Elf Folk
Elf Folk


Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:21, 06 Sie 2008 Temat postu:

Dopiero teraz miałam czas przeczytać relację. Super, że dobrze się bawiliście i gz zdjęcia z Anją oczywiście! A co do ludzików - niektórzy twierdzą, że Oni są wśród nas... Patrząc na to trudno zaprzeczyć....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cornelia
Little Musician
Little Musician


Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 1227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:19, 08 Sie 2008 Temat postu:

Krótki opis wczorajszego koncertu pojawił się u mnie na photoblogu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mam siły nawet tego kopiować Wink
Relacja od strony muzycznej będzie po pracy, czyli po wakacjach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valhalla
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:17, 09 Sie 2008 Temat postu:

My chcemy recenzję! My chcemy recenzję!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aune
Her Little Phoenix
Her Little Phoenix


Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 4175
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:21, 09 Sie 2008 Temat postu:

Daj koleżance ochłonąć i wrócić na szary świat xD Na razie z tego co mi obwieściła, jest jeszcze za granicą, ale jak wróci to relację usmaży Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:53, 12 Sie 2008 Temat postu:

edit:

Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Pią 17:37, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna
Lady of Dreams
Lady of Dreams


Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Théâtre des Vampires, Paris
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:56, 28 Wrz 2008 Temat postu:

Gothic Day's w Mysłowicach 26 - 27.09.08.

26 września

Wyjechałam razem z tatą z domu około wpół do 18 i bezproblemowo dotarliśmy na miejsce czyli do klubu Trójkąt w Mysłowicach :P Kiedy zaparkowaliśmy, przed nami ustawił się samochód ze sprzętem i wysiadła pewna pani pokazując rękami jak ten samochód ma się ustawić. Tata wysiadł i zaczął jej coś mówić, że lepiej było stanąć bliżej, a ona stwierdziła, że nie, bo będą sprzęt jeszcze wykładać. Jak się później okazało, była to Milena, skrzypaczka z At The Lake Smile Posiedzieliśmy sobie trochę w samochodzie i nadjechał Zibi ]:> Pogadaliśmy sobie trochę i w końcu weszliśmy do klubu, bo na dworze było zimno i zbliżała się 19. W klubie zastaliśmy parę osób (łącznie na koncercie było może 20 o_O). Wpuścili około hm... po 19 bodajże :P Pierwsze wrażenie było takie, że trochę nas zamurowało, bo była to sala wielofunkcyjna. Razem kino, teatr i scena na koncerty. I dlatego były krzesełka Neutral Wszyscy sobie usiedli na tych krzesełkach i siedzą xD No to co się będziemy wyróżniać? Też siadamy.
Jako pierwszy zespół wyszedł Corral. Nigdy ich nie słyszałam i mi się nie podobał. Jak dla mnie grali za długo i trochę monotonnie, bo wszystkie piosenki były dziwnie podobnie. No i to w ogóle gotyk nie był, ale dobra. Nagłośnienie było fatalne, ale w końcu sala niezbyt przygotowana do koncertów. Corral w końcu skończył grać i wyszedł zapowiadający (ale wiocha, z kartki czytał, zamiast nauczyć się na pamięć :P), mówiąc, że następuje przerwa 15 minutowa.
Po przerwie (o mało się nie spóźniając, bo trwała krócej) wyszła wreszcie gwiazda wieczoru jako tako - At The Lake. Występ bardzo mi się podobał, przyłożyli się. Był to ich pierwszy koncert z nową wokalistką, która świetnie się ubrała ^^. Wydawało mi się, że grali bardzo krótko, ale to może miałam takie wrażenie, bo znałam większość piosenek (niektórych nie, bo były nowe). Na bisy zagrali "Silvae". Ta wokalistka śpiewa operowo, bardzo ładnie i trudno mi wybrać, która jest lepsza. No, ale w końcu pierwszy Dzień Gotyku dobiegł końca i każdy poszedł w swoją stronę, przygotowując się już na jutro.

27 września

Wyjechaliśmy trochę później. Zibi był już na miejscu. Przywitaliśmy się i podreptaliśmy do klubu :P Zastaliśmy tam o wiele więcej ludzi (nic dziwnego). Jako że przyjechaliśmy później, w naszym odniesieniu szybciej zaczęli wpuszczać. Było chyba też około 19. Razem z Zibim siadłam w pierwszym rzędzie, gdzie widok był niezły i o wiele lepszy niż w trzecim (albo drugim... hm...) rządku, jak to siedzieliśmy wczoraj. Zanim Lilith wyszedł, minęło parę chwil, ale w końcu rozpoczęły się pierwsze brzmienia piosenki "Wiruje mój świat" bodajże. Wyszło naprawdę bardzo fajnie. Agnieszka świetnie śpiewa na koncertach, bez pomyłek i precyzyjnie. Podobała mi się każda piosenka (setlisty nie pamiętam). Koncert Lilith był świetny. Jako ostatni kawałek zagrali "Twierdzę". Przekonałam się również do utworu "Pierwsza Ewa". Jedyne czego żałuję, to tego, że nie było "Ostatnich łez"... ale nie można mieć wszystkiego Smile I tak było super. Agnieszka zapraszała pod scenę, ale jakoś chyba nikomu się iść nie chciało. Wyszło tylko parę osób i zasłaniała widok, ale to nic xD.
A potem przerwa i... Artrosis! Wszyscy goci stanęli sobie pod sceną, na krzesełkach chyba nikogo nie było :P Ja i Zibi staliśmy sobie tak trochę z boku, a tata nie wiem gdzie się zawieruszył :D Nie znałam wszystkich utworów (tzn. znałam, ale nie słuchałam ich w dużych ilościach) i średnio słyszałam wokal, bo obok mnie były głośniki. Podobno jak się stało dalej, to było słychać idealnie.
Medeah wyszła we wspaniałym stroju. Zagrali chyba łącznie 12 utworów i 2 na bisy ("Nazgul" i "Szmaragdowa noc". "Szmaragdowa noc" była po części odśpiewana przez fanów). Ludzie było sporo. Patrząc na nich widać było, że znaczna większość dobrze się bawi. Uważam, że Artrosis ze wszystkich zespołów wypadł najlepiej i jeżeli koncert nie będzie daleko, to na pewno się udam. Było wspaniale.
Zibi jeszcze sprzątnął setlistę ze sceny, nikogo nie pytając o zdanie i bardzo dobrze Smile Ja nie pamiętam dokładnej selisty, ale wiem, że na pewno było "Omamiony", "Pośród kwiatów i cieni", "Ukryty wymiar", "My", "Tym dla mnie jest". Artrosis dostał wielkie brawa i dobrze, bo im się należało. Był chyba jeden lub dwa nowe utwory. Jakiś koleś się darł, to mu Medeah kazała zamknąć "paszczę", jak to ujęła xD Było trochę śmiechu.


Nie żałuję, że poszłam. Drugi dzień był o wiele lepszy. Znałam oba zespoły i oba bardzo mi się podobały. Facet powiedział jeszcze, że zaprasza za rok, więc jeżeli będą jakieś ciekawe zespoły to idę na 100%. Na domiar tego ten zapowiadający to był śmiech na sali. Pisze się "Lilith", z 'h' na końcu, ale wymawia się "Lilit", a facet, nie zwracając uwagi na śmiechy i powtarzanie nadal twardo mówił to swoje 'h' na końcu xD Czytał z jakiegoś świstka i powiedział "Medeah" zamiast "Midih". Haha.
Zdjęć za wiele nie mam, a jak już są to do bani. Mam za to nagrania i spróbuję wrzucić je na YouTube, ale cienko to widzę Smile
Dziękuje Zibiemu za towarzystwo i dobrą zabawę Smile Na pewno jeszcze się zobaczymy na niejednym koncercie!

PS - Komuś chce się to czytać? xD Jak tak, to jeszcze jak mi się coś przypomni, to dopiszę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek8m8
Zaangażowany
Zaangażowany


Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:43, 28 Wrz 2008 Temat postu:

Tak, chce się czytać. Najgorsze to chyba ilość ludzi na At The Lake... Dlaczego tak mało? Ale za to kameralnie, lepszy kontakt z zespołem Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:28, 28 Wrz 2008 Temat postu:

edit:

Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Pią 17:11, 03 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peter
Nadworny Tłumacz
Nadworny Tłumacz


Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:36, 28 Wrz 2008 Temat postu:

Dzięki za relację, Margolciu Smile

Chciałem pojechać na koncert At The Lake, i nawet udało mi się od osoby będącej blisko zespołu wydobyć setilstę ( Cool ), ale ostatecznie stwierdziłem, że poczekam, aż zagrają gdzieś bliżej mnie. W końcu muszą przecież przyjechać do Wielkopolski Smile


Ostatnio zmieniony przez Peter dnia Nie 14:43, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna
Lady of Dreams
Lady of Dreams


Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Théâtre des Vampires, Paris
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:39, 28 Wrz 2008 Temat postu:

Dzięki Smile

@Peter: Margolcia pisała jakąś recenzję? :> Bo nie widzę i się tak zastanawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peter
Nadworny Tłumacz
Nadworny Tłumacz


Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:44, 28 Wrz 2008 Temat postu:

No fakt. Pomyliłem Was Rolling eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashka
Elf Folk
Elf Folk


Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:44, 28 Wrz 2008 Temat postu:

Bardzo ładna relacja. Chicałabym kiedyś pojechać na Artrosis, mam spory sentyment do tego zespołu, zwłaszcza ich dwóch pierwszych płyt - dawne dzieje. Bardzo fajnie Katarzyno, że dobrze się bawiłaś !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:28, 30 Wrz 2008 Temat postu:

edit:

Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Śro 22:16, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:39, 30 Wrz 2008 Temat postu:

Aaa, Kaśka, wyglądałaś zaj... świetnie Wink

@Zibi
Nie, dlaczego nudne. Łatwo się czytało Smile

Fajnie, że się dobrze bawiliście. Ilość ludzi i tak nie najgorsza jak na pierwszy raz organizowany festiwal. Pewnie za rok przybędzie trochę więcej.


Ostatnio zmieniony przez kaska_tarja dnia Wto 22:44, 30 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Centaur039
Hell Rider
Hell Rider


Dołączył: 22 Lip 2007
Posty: 720
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:23, 01 Paź 2008 Temat postu:

Nom nom Smile
Kasia i Zibi. Piękna z Was para Smile
Pozdrawiam. Rock ya
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna
Lady of Dreams
Lady of Dreams


Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2567
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Théâtre des Vampires, Paris
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:39, 01 Paź 2008 Temat postu:

@Centaur039 & kaska_tarja: A dziękuje Smile

Zibi, świetna relacja Smile Ciekawsza niż moja (xD) i bardzo szybko się czytało. Utwór Lilith to "Noc" w zmienionej wersji. Ten końcowy utwór, prawda? Bardzo ładny zresztą. A "Crazy" Artrosis ja nie pamiętam. "Był Jak Diament" był na 100%, bo mam nagranie. Hm...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zibi
Wyznawca
Wyznawca


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:36, 01 Paź 2008 Temat postu:

edit

Ostatnio zmieniony przez Zibi dnia Sob 14:04, 25 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivanhoe
Stały bywalec
Stały bywalec


Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed monitora
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 1:06, 03 Lis 2008
PRZENIESIONY
Pon 1:11, 03 Lis 2008 Temat postu:

Miejsce zdarzenia: świat -> Europa -> Niemcy -> Hesja -> Kassel -> Eissporthalle
Podejrzany: Gotthard
Główny sprawca: Deep Purple
Świadków: 6-7 tysięcy.

Właśnie wróciłem z koncertu! W roli supportu dla głównej gwiazdy wystąpił szwajcarski zespół hardrockowy Gotthard. Wypadli znakomicie, rozruszali całą (bardzo sztywną halę), gdzie znał ich chyba tylko co piąty. Ich setlista wydłużyła się dosyć w porównaniu z zeszłym rokiem -> grali ok. 70 minut. Repertuar standardowy, odegrany dynamicznie, bez wielu popisów instrumentalnych, po prostu zwarta gra zespołowa.
„ Master Of Illusion” oraz „Gone To Far” poszły na pierwszy ogień -> energiczne numery z ostatniej płyty, potem usłyszeliśmy jeszcze świetną balladę „The Call”, którą publiczność przyjęła z dużym entuzjazmem, „The Oscar Goes To You” z dedykacją wokalisty dla fanów, nastrojowe „Let It Be” (żaden cover Beatlesów Wink); wyróżnić trzeba także „Top Of The World”, które dobrze rozgrzało ludzi. Gdzieś w połowie koncertu wokalista Steve Lee oraz gitarzysta Leo Leoni zaczęli zabawę, która polegała na tym, że Steve śpiewał te dzwięki, które Leo przedtem odegrał na swoim instrumencie. Po paru minutach zbliżyli się do najwyższych progów gitary i Lee mógł się popisać bardzo dobrym falsetem. W sumie zespół zagrał 9 albo 10 utworów.
Bardzo mnie ucieszył tak dobry występ tej kapeli, która poza obszarem niemieckojęzycznym jest dość słabo znana
http://www.youtube.com/watch?v=I2fsveBGIdw
http://www.youtube.com/watch?v=XafGVomdWp8


Potem 15 minut przerwy na ustawienie sprzętu i.... Główna gwiazda! „Somebody’s shouting
up at a mountain” -> zaczęło się połączeniem 3 utworów Pictures of home/The thing I never said/Into the fire, które wyszły szczerze mówiąc dość niemrawo. Gillan stał jak świeca, reszta odgrywała po prostu swoje partie i koncercik się rozkręcał dość powoli.
Świetna impreza zaczęła się wraz z utworem tytułowym z ostatniej płyty „Rapture Of The Deep” z pięknymi orientalnymi wstawkami. Album mnie średnio zaciekawił i nie miałem o nim zbyt dobrego zdania, ale ten numer wypadł tu znakomicie.
Potem poleciała klasyka: usłyszeliśmy między innymi: The battle rages on, Highway Star, She’s Knocking at my back door, Space truckin’, które przeplatane były licznymi popisami Morse’a oraz Aireya. Tych dwóch muzyków wypadło podczas całego wieczoru najlepiej. Piękny gitarowy wstęp do „Contact Lost”, liczne improwizacje i solówki, lekkość gry, perfekcja techniczna -> Steve Morse w szczytowej formie.
Don Airey mnie położył dokumentnie na łopatki. Instrumentalny utwór, jaki zaprezentował, był na niezwykle wysokim poziomie... Najpierw ostre przesterowane brzmienie fire wire, potem delikatne pianino, po którym śmigał jak największy wirtuoz muzyki klasycznej, a następnie potężne brzmienie organów Hammonda, które równomiernie rozpływało się po całej hali. Jego solówka stanowiła wstęp do numeru, który zatrząsł całą widownią ; PERFECT STRANGERS! Nieziemskie brzmienie organów z lekkim przesterem połączone z ciężką, monumentalną pracą gitar dała piorunujący efekt. „And cold spirits of ice...” -> ciary na plecach! Największy zachwyt publiczności wzbudził (o, sensacja!!! ) „Smoke On The Water”z legendarnym riffem i refrenem, który śpiewał chyba każdy. Gillan się rozkręcił w miarę jak koncert zblizał się ku końcowi... Namówiliśmy kapelę na 2 bisy -> Hush oraz Black Night, oba numery wypadły świetnie, pomiędzy nimi Roger Glover dostał trochę miejsca na solówkę. Purple grali niecałe 2 godziny, które przeszły mi niestety bardzo szybko... Koncert był niezwykle udany, zarówno mniej znani Szwajcarzy jak i giganci hard’n’heavy z Wlk. Brytanii spisali się znakomicie i sprawili, że 02.11.08 długo pozostanie w mojej pamięci.
Brzmienie bardzo dobre, klarowne, czyste, bas nie przysłaniał reszty instrumentów, Hammond bardzo wyeksponowany ( i słusznie!), wokal nieco zbyt szorstki w brzmieniu, perkusja precyzyjnie słyszalna, ale nie przytłaczała reszty.
Relacja pisana na żywo i na kolanie, więc forma i treść są takie a nie inne. Wink Ale takie relacje pisze i czyta się najlepiej. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Winter Storm Polska Strona Główna -> Muzyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 7 z 21


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin