Kolczyki i tatuaże

Carmel

Od dziecka marzę o tatuażu, odkąd w wieku 9 lat zobaczyłam smoka na plecach u mojej trenerki. Ta mania utrzymuje się do dziś i na 18 urodziny strzele sobie dziare na lewym ramieniu ;p

Co do kolczyków, w prawym uchu mam jednego, w lewym z kolei 2. Mam ochotę mieć jeszcze w prawym uchu tam u góry, w pępku (jak schudnę) i takiego małego w nosie.
Co Wy na to? ;]

Ashka

Ja mam 4. kolczyki w prawym uchu (w tym jeden wysoko na chrząstce) i 1. w lewym. Nie planuję kłucia w innych miejscach.
Tatuaż może kiedyś sobie strzelę ale na razie nie mam kasy^^ Jako miejsce wybrałam plecki bo gdzie indziej to skóra się porozciąga i będzie głupio wyglądało. Chcę coś małego, np. kwiatuszka :D Ale oryginalna jestem, co?

Carmel ja nie polecam miejsc, w których skóra się rozciągnie - zobaczysz jak Twoje ramię będzie wyglądało ślicznie z tatuażem w ciąży...

Cyan

Temat stworzony dla mnie :D Od zawsze chce mieć tatuaż nawet mam już wzór - kościotrup z okładki "Fin de siecle" Closterkellera, ale niestety nie mam kasy. Kolczyki to, to co mnie kręci. Mam aktualnie 19. I chciałbym moją kolekcję uzupełnić.

Cornelia

Cyan - pochwalisz się, GDZIE masz te kolczyki? :>

Carmel

No właśnie ;] Też jestem ciekawa xp

kaska_tarja

A najlepiej to wrzuć swoje zdjęcie i pokaż mordziałkę Wink

I kolczyki oczywiście, bo jak widzisz dużo chętnych ^^

Ja pozostanę przy moich 6 kolczykach. Więcej robić nie będę.

Dymuś

19? No jak kto woli, można się od tego uzależnić Smile

Ja mam 3 dziurki w jednym uchu(lewe) i w prawym jedną dziurkę i na tym zakończę. No i zero tatuaży! Jak miałam ochotę na zrobienie sobie smoka na prawej łopatce, tak mi się odwidziało. Ja i moje chore pomysły Very Happy

Carmel

Jak dla mnie to 19 trochę za dużo Wink

Sądzę, że 8 to wystarczająco dużo ;D

Katarzyna

Dla mnie 19 to zdecydowanie za dużo! Nawet nie wyobrażam sobie miejsc, gdzie by można było sobie tyle dziurek porobić Mr. Green

A tak w ogóle, to nadal się waham, czy sobie zrobić te dziurki w uszach, czy nie... z jednej strony podobają mi się niektóre kolczyki i chciałabym je mieć na sobie, ale z drugiej i tak włosy zasłaniają mi całe uszy i nie będzie na 100% nic widać... no i w ogóle takie dziurki... bleh :P Nie wiem jeszcze, nie wiem.

kaska_tarja

Oj tam oceniacie a jeszcze nie widzieliście Smile

Cyan, pokazuj fotkę, bo widzisz jaki tu się szał zrobił ^^

@Katarzyna
No to może Kasiu kolczyki przyczynią się do zmienienia fryzurki Wink

Jakieś ładne ścięcie i będzie git Wink

Choć Twoich włosów szkoda...

Katarzyna

O nie, w życiu nie zetnę swoich włosów! Mr. Green

Jestem ze swojej obecnej fryzury bardzo zadowolona Smile

No i jest łatwa w utrzymaniu... szczotka, uczesać i koniec :D No i wiadomo - myć. Ale nie o tym jest ten temat Wink

W zasadzie to może jakieś wiszące kolczyki byłoby widać. Boję się tylko, że jak mi zaczną ropieć uszy, albo coś w tym stylu to chyba mnie szlag trafi :/

Carmel

Dymuś

@Katarzyna jeśli by Ci ropiały, to na siłę się nosi kolczyki, albo używa się specjalnego kremu do zaropień dziurek. Tj. dostępne w aptece prosisz taki kremik na uszy Very Happy

Na igiełkę, gdzie kolczyk zakładasz, dajesz tą maść, kremik czy jak tam sobie chcecie nazwać i wkładasz do tej dziurki. Ropienia po kilku dniach przestają, ucho sie przyzwyczaja i jest dobrze. Ja niestety od 3 miesięcy nie mogę się zebrać na ściągnięcie kolczyka tego, co mi robili 3 dziurkę Confused

No jakoś mi się nie chce przez ropienia, krwawienia i inne boleści przechodzić Mr. Green

To się nazywa masochizm Razz

Kasiu a co do Twoich włosek to powinnaś sobie ścieniować i by Ci te kolczyki całe było widać. Ja mam pocieniowane, zakładam czasem za ucho, czasem wiąże i elegancko to wszystko wygląda. Ty masz bardzo gęste włosy. Ale jeśli się do nich przyzwyczaiłaś i tak Ci się podoba, to nie zmieniaj Smile

kaska_tarja

Ja mam w uszach 6 dziurek, po 3 w każdym. I nigdy nie przechodziłam cierpień związanych z ropieniem, krwawieniem i innymi bólami... Kilka razy mnie tylko mnie ucho bolało, bo z mocno miałam kolczyki ściśnięte i to tyle. Jestem żywym przykładem, że kolczyki nie muszą sie wiązać z nieprzyjemnymi rzeczami ;D

Aune

Ja zachęcam do przekłucia uszu. Nie boli, a potem aż tak nie ropieje. Zawsze można ten kremik stosować, jak to Dymuś napisała. Kolczyki warto nosić, są pięknym dodatkiem i mogą podkreślić urodę, kolor oczu. Ja sama mam fioła na punkcie kolczyków. Chyba już uzbierałam 40 par.
A co do włosów, to mi się zdaje, że Ty się Katarzyno skrywasz za nimi. Widać to na zdjęciach. Pelerynka piękna, owszem, ale trzeba troszeczkę wydobyć piękno Twojej twarzy. Więc pomyśl nad jakąś zmianą. Teraz jest wiele możliwości i to wcale nie oznacza, że musisz ścinać włosy.

Cornelia

A ja sobie myślę, że chciałabym zrobić sobie w uszach jeszcze z dwie dziurki. Ale moi rodzice trochę... No cóż. Po prostu nie zgadzają się Sad

Nie wiem jak ich przekonać.

Dymuś

Moja droga Kasiu (kaśka_tarja, żeby nie mylić) dobrze piszesz. Oczywiście trafiają się farciarze, co nie maj żadnych nieprzyjemności związanych z kolczykami. I zazdroszczę im, bo ja niestety mam Very Happy

Masz szczęście Ci powiem, że nie masz żadnych psikusów ze strony dziurek w uszach Razz

Mi po pewnym czasie się wszystko pięknie łagodzi.
Moja droga @Aune z Tobą też się zgodzę. Dobrze napisane, że kolczyki stanowią pewną ozdobę i podkreślają urodę. Sama nosze niebieskie, granatowe kolczyki bo mi do oczu pasują Smile

Moja kuzynka nosi czasami zielone czasami pomarańczowe (niedawno kupiła sobie świetne kolczyki pomarańczowe), bo zielone pasują jej do rudych włosów, a pomarańczowe do bluzeczki co sobie kupiła. I świetnie to wygląda.
Ja najczęściej noszę niebieskie, granatowe i srebrne Smile

Bo mi to wszystko bardzo ładnie pasuje. Do ubioru, do oczu, do koloru włosów.

@Cornelia zrób tak jak ja Very Happy

Wbrew rodzicom. Poszłam do kosmetyczki i siup, dziurka zrobiona. Nie zorientowali się, jak bym im nie powiedziała. I jakoś to przeżyli. Wiedzą, że jak czegoś bardzo chce to zrobię wszystko by to mieć, bez ich zgody.

kaska_tarja

Nie ładnie tak bez zgody Wink

Ja, jak się nie chcieli zgodzić na kolejne kolczyki, to wyczekałam okazję i powiedziałam, że z okazji urodzin chcę nowe dziurki w uszach, albo z okazji skończenia roku z wysoką średnią etc. Zawsze działało Wink

Martynika

Dymuś, dużo zależy od tego, jacy są rodzice Mr. Green

Ja mam przebite uszy. Kiedy miałam 3 latka mama zabrała mnie do kosmetyczki, 'pstryk' pistolecikiem i dziurki zrobione Wink

Uwielbiam nosić kolczyki, mam kilka par, z którymi się nie rozstaję - zabieram na wycieczki/ferie/wakacje - wszędzie. Lubię i wiszące i zwykłe wkrętki... Kocham kolczyki i dziwnie się czuję, kiedy ich nie mam na uszach. Po prostu dziwnie, to kwestia przyzwyczajenia. W ogóle ja zawsze mam dużo wszystkiego (jak składnie napisane xD) na sobie, od kolczyków, przez wisiorki, korale i całe łapki w koralikach różnorakich (każde mają swoją historię... Jedne z Krakowa, inne znad morza, inne z Warszawy... Wink

) i pierścionkach. Uwielbiam takie dodatki. A kolczyki to w szczególności wiszące, jakieś nietypowe... Sama też robię kolczyki Wink

Ale kolczyk w języku/wardze/pępku i łuku brwiowym (choć z tym nie jest tak źle, niektórym pasuje) to mi się WCALE nie podoba.
A jak kiedyś miałabym sobie zrobić tatuaż, to jakiś niewielki, na łopatce. I pewnie byłoby to jakieś łacińskie słówko obrobione delikatnie motywami roślinnymi. Ale na razie nie mam zamiaru się dziarać, więc to tylko ot takie sobie gadanie Wink

Dymuś

Ja jak wróciłam do domu z nową dziurką (już tą 3), to się po kilku dniach zorientowali, że mam dziurkę w uchu. Mama chyba do tej pory nie wie, że mam. A o tej 2 powiedziałam im, jak sobie zrobiłam. Stoję przed mamą i mówię jej "Mamo zauważyłaś coś nowego u mnie?" Ciotka stojąca obok przygląda się i mówi "No tak fryzurkę sobie nową zrobiłaś", ja w śmiech "Nie ciociu fryzurę mam już od dawna taką". Mama nadal się przygląda i mówi, że nic nie zauważyła. Ja jej mówię "No dziurki nie zauważyłaś w uchu!?" wtedy zrobiła taką zrezygnowaną minę i powiedziała "a rób sobie co chcesz!". No i później zrobiłam sobie 3 dziurkę. Co zauważył mój brat, gdy się mi przyglądał z jednej i z drugiej strony nagle do mnie z textem "Młoda ty masz 3 dziurki w uchu!", a ja do niego "łał" Mr. Green