Forum Winter Storm Polska Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Marcelo

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Winter Storm Polska Strona Główna -> Tarja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Marcelo to:
Sympatyczny gość. Lubię go.
12%
 12%  [ 12 ]
Paskudny typ. Nie znoszę tego gbura!
40%
 40%  [ 40 ]
Zwyczajny facet. Jest mi obojętny.
46%
 46%  [ 46 ]
Wszystkich Głosów : 98

Autor Wiadomość
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:30, 11 Cze 2006 Temat postu:

Ale trochę rozsądku i wyobrażni by mu się przydało do tego... Racja, jak to napisał Behemoth, że na początku cała wina była zrzucana na Tuo, ale że niby on Tarję kochał to lekka przesada...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Peter
Nadworny Tłumacz
Nadworny Tłumacz


Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1928
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:58, 11 Cze 2006 Temat postu:

Mnie jak na razie najbardziej zbulwesowała odpowiedź na pytanie 18 o wzajemne relacje między Tarją a resztą grupy. Z tego, co pisze Marcelo wynika, że w ciągu całego istnienia grupy, jedynym, który choć raz ją odwiedził, był Emppu.
Ale znacznie bardziej zaszokowało mnie to, że często oni nawet nie wiedzieli, gdzie ona mieszka. Podobno, kiedy Tuomas i Tarja mieszkali przez 3 lata w Kuopio, Tuomas także nie wiedział, gdzie mieszka Tarja Surprised Znowu się okazuje, że te wszystkie opowieści o ich przyjaźni to bajki.
A co tego, że Tuomas podkochiwał się w Tarji... Nie mam pojęcia, co o tym myśleć, szczerze mówiąc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:06, 11 Cze 2006 Temat postu:

Nigdy nie twierdziłam, że Toumas i Tarja się przyjaźnili... Ale ta niby nie odwzajemniona miłość jest dla mnie śmieszna... I raczej nie wierzę, że w ciągu 9 lat nikt nigdy nie odwiedził pani Turunen... Choć może...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sagittarius
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:21, 11 Cze 2006 Temat postu:

Akurat w te wieści o braku silnych w więzi w zespole jestem skłonny uwierzyć. To by wyjaśniało dlaczego nawet nie zadzwonili do niej po tym jak ją wyrzucili. Niby były jakieś maile czy SMSy, ale to nie to samo co rozmowa. Coraz bardziej rozumiem dlaczego Tarja chciała sama opuścić grupę. W końcu jak długo można pracować w takiej atmosferze? Aha, i rozumiem też, dlaczego Turunen rzuciła się w ramiona Marcelo – okazywał jej uwagę, chronił ją, traktował jak kobietę, ciągle był obok. Kurde, niechby se "zakochany" Tuomas pisał dla lubej najpiękniejsze piosenki, to i tak nie miałby wielkich szans…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charisma
Zadomowiony
Zadomowiony


Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:16, 13 Cze 2006 Temat postu:

Ha ha, z całym szacunkiem dla Tuomka, ale uważam, że masz rację. Tarja wygląda mi na osobę, która woli rozsądnych i praktycznych facetów (jak Marcelo), a nie stukniętych romantyków śniących o niebieskich migdałach. Poza tym Tuomas dopiero tak gdzieś w 2002-2003 zaczął z wyglądu przypominać mężczyznę (wcześniej to był taki… podtopiony szczurek). Tak więc 2:0 dla pana Cabuli, jak okropny by nie był.

Ale i tak nie wierzę w tę bajdę o miłości TH do TT (chociaż przyznaję, że to całkiem romantyczna opowiastka).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:02, 14 Cze 2006 Temat postu:

Charisma napisał:

Ale i tak nie wierzę w tę bajdę o miłości TH do TT (chociaż przyznaję, że to całkiem romantyczna opowiastka).


TH... Skojarzyło mi sie to zamiast z Tuomkiem to za przeproszeniem z Tokio Hotel :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiden
Zaangażowany
Zaangażowany


Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:31, 15 Cze 2006 Temat postu:

kaska_tarja napisał:
Ale trochę rozsądku i wyobrażni by mu się przydało do tego... Racja, jak to napisał Behemoth, że na początku cała wina była zrzucana na Tuo, ale że niby on Tarję kochał to lekka przesada...


Nie wiadomo mogło dziac się wiele i biografia wszystko wyjaśni??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sagittarius
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 11:10, 15 Cze 2006 Temat postu:

Maiden napisał:
Nie wiadomo mogło dziac się wiele i biografia wszystko wyjaśni??
Raczej zaciemni. Im więcej mamy relacji, tym bardziej zagmatwane robi się to wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:39, 24 Sie 2006 Temat postu:

Hmmm... ten cały Marcelo. Sama nie wiem co o nim myśleć. Może mężem jest zupełnie świetnym, ale co złego narobił to narobił i nie można mu tego ot tak zapomnieć. Z wyglądu jest paskudny ale to tylko moje prywatne zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izadora
Zadomowiony
Zadomowiony


Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 10:03, 25 Sie 2006 Temat postu:

No ja nie wiem czy to co robi jest takie "zupełnie świetne"... bo jesteśmy postrzegani przez nasze czyny. No ale nie znam Marcelo(na Very Happy ) osobiście więc nie mogę stwierdzic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaska_tarja
Paramour of Mephisto
Paramour of Mephisto


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 3932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:04, 25 Sie 2006 Temat postu:

.....a po tym wszystkim nawet nie wiem czy chciałabym go poznać..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vatras
Przechodzień
Przechodzień


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 21:11, 08 Paź 2006 Temat postu:

Popieram Izadore - nie zabardzo znam faceta, co zrobił to zrobił no cóż - stało się, ale on też musiał postrzegać w tym jakieś idee... przecież bezmyślnie nikt nic nie robi. BTW. kaska_tarja gratuluje 500 posta Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hrabina Gruźlica
Ostatnia Gotycka Kobieta
Ostatnia Gotycka Kobieta


Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1174
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:19, 08 Paź 2006 Temat postu:

Ja chciałam tylko zauważyć (znaczy jest to moja skromna refleksja po przeczytaniu waszych postów), przecież to nie było na pewno tak, że Marcelo przyszedł, kazał wywalić Tarję, czy tam kazał jej zbojkotować kapelę i tyle Marcela... następny jego ruch, to odpowiedzi na pytania. Na bank była jeszcze druga, a może nawet i trzecia strona. I winni są wszyscy, i wszyscy są nie winni. Może np. chłopakom (czyt. Tuomas) przeszkadało, ze to Tarja była GWIAZDĄ i wogóle wszystkim. Do tego być może Tarja myślała częściej o własnym, poważnym projekcie (jakiego, rzecz jasna, będąc w NW, nie zrealizowałaby z braku czasu). Być może rozluźniły się znacznie relacje na linii chłopaki-Marcelo, o ile wogóle były kiedyś silne, i w ten sposób Tarja nie jako musiała wybierać między mężem, a przyjaciółmi, czy kompanami. Przecież po odejściu (czyt. wywaleniu) z zespołu Tarjuś mówiła odnośnie swojej dalszej kariery, że chce spróbować czegoś więcej, niż metal i szarpidrutctwo (troszki to wszystko co mówiła uprościłam)... I nazbierało się wszystkiego i kapela się pożegnała z Tarją. I nie tłumaczę sobie tej tragedii na wszystkie sposoby, żeby tylko nie 'cierpieć' - po prostu minął już jakiś czas i wszystko ochłonęło. Osobiście uważam, że jeśli to prawda, że chłopcy oddalili się od Tarji, i mieli by ją nadal traktować jak 'tą babkę, która śpiewa z nimi, noo jak jej tam na imię' (wiecie o co mi chodzi, prawda? Smile ), to chyba lepiej dla Tarji, że nie będzie traktowana więcje jak obcy na scenie, albo zakontraktowana wokalistka na jedną trasę.
Minął już jakiś czas i wszystko ochłonęło. Ktoś gdzieś na forum napisał, że Tarja nagrywa, koncertuje (i jest zaaaaaawsze uśmiechnięta), a chłopaki nie zrobili nic pożytecznego dla fanów, kto ich tam wie, czy z szukaniem wokalistki to nie ściema też jest. Troszkę straciłam do nich szacunku. Bo Chociaż po samych zdjęciach ukazującyhc się w sieci widać wszystko. Tarja udziela wywwiadów, mam sesje zdjęciowe do gazet i promocyjne, spotyka się z fanami, a oni.... od tamtej parszywej chwili, gdy wyrzucili ją z zespołu, pokazała się seria zdjęć z imprezki (lub kilku) w gronie przyjaciół, nic więcej. Wiem, że fotki to nie wytyczna do postępu kariery, no ale chciałam tylko nadmienić o nich, bo wg mnie idealnie widać po fotach, kto co robi, a kto tylko mówi (pisze).
A wogóle to chyba zboczyłam z tematu, więc dziękuję za uwagę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sagittarius
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 13:59, 09 Paź 2006 Temat postu:

IMHO jest dużo racji w tym co piszesz. Ja np. nawet jeśli często naskakiwałem na Marcelo to nigdy nie zwalałem na niego całej odpowiedzialności za to co się stało, jedynie jakąś tam część. Nigdy nie jest tak, że wina leży tylko po jednej stronie. Zawinili wszyscy może nawet bardziej Tuomas i spółka niż Tarja i jej mężuś. Ci ludzie chyba nigdy do siebie nie pasowali, szkoda tylko że wyszło to w takich okolicznościach w jakich wyszło. A to, że teraz kariera Tarji pięknie się rozwija a chłopaki z NW tylko udają, że coś robią (zresztą kto to wie) to już inna sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maiden
Zaangażowany
Zaangażowany


Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:46, 09 Paź 2006 Temat postu:

IMHO przyznam rację HRabinie. Bardzo często napier******** na Marcelo tyle oszczerstw, że się w głowie nie mieściło. Może nie miałem racjii. P.S. Pierwszy raz użyłem skrótó IMHO.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damien
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szwecja

PostWysłany: Pon 22:17, 09 Paź 2006 Temat postu:

Ech, ten Marcelo. Nie lubię go. Powód jest prosty: Dla kasy oddał by absolutnie wszystko a jego pomysły jako menadżera Tarji są wprost idiotyczne... Jedyny szacunek za to, że Tarja go kocha... Chociaż nie wiem za co... Ale mimo to przecież NIE MOŻNA ZRZUCIĆ NA NIEGO WINY ZA ROZPAD NIGHTWISH ( ci co napisali podobnie - wielki plus dla Was )!! Fani Tuomasa zapatrzeni w niego ślepo często tak właśnie mówią. Ja powiem tak: stało się co się stało. Mineło już wiele czasu. Nie wynajdujmy na siłę winnych, bo ona leży po każdej stronie. Być może to, że sprawy potoczyły się właśnie tak było bardzo dobre. Nie zobaczymy już Nightwish w pełnej okazałości, ale pozostaje tylko ufać, że kariera Tarji jak i nowego ( na dzień dziesiejszy nie wiemy jakiego ) NW potoczy się jak najlepiej!! Pozdrawiam Rock ya
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Touno
Zaangażowany
Zaangażowany


Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:15, 09 Paź 2006 Temat postu:

Zgadzam się z wami. Gdy w końcu miałem stały dostęp do neta cieszyłem się, że nareszcie wyjaśnią mi się okoliczności wyrzucenia Tarji z NW. Czytając jednak wszystkie informacje (listy, odpowiedzi na pytania, wywiady) tylko odbijałem się między wszystkimi stronami szczególnie swoje zarzuty skupiając na Marcelo. Jednak gdy cały ten „cyrk” zaczął mnie wkurzać, doszedłem do wniosku, że każdy ma coś na sumieniu i nikt nie jest niewinny. A szczera prawda niech najlepiej zostanie tajemnicą.
Marcelo nie może być wszystkiemu winny, to jest po prostu niemożliwe.

Jednak i tak go nie lubię za samo to, że jest mężem Tarji. Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annabel
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Otchłani

PostWysłany: Nie 20:34, 05 Lis 2006 Temat postu:

[spam]Marcelo mi przypomina trochę takiego zamuła... xD[/spam]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Metalflower
High Priestess of Rome
High Priestess of Rome


Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Vinland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:22, 12 Gru 2006 Temat postu:

Królowa Tarja wraz z małżonkiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Muszę przyznać, że nienajgorzej Marcelonowi w tej kręconej szopie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sagittarius
Entuzjasta
Entuzjasta


Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 582
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 0:40, 13 Gru 2006 Temat postu:

Ta fryzura jest taka tróó Wink Szkoda, że Tarja już nie jest... (tróó) Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum Winter Storm Polska Strona Główna -> Tarja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 7 z 18


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin