Wędkarskie Eldorado!

Centaur039

@Czestmir ! Nom to super!

Uwielbiam takie klimaty, gdzie czysta woda i trawa zielona Cool

A tak poza tym, to urządzimy może zawody wędkarskie?
Ale by było śmiechu.

Kreuzburg

W związku z tym ze mi przepisy z ryb przeniesiono do Jedzonka Mr. Green

A mysle ze niesłusznie Smile

Tam będę opisywał jakieś ciekawe potrawy, ktore to mam nadzieje spotkaja sie z odzewem Smile

Moglibyście tez pisac jakie tam różności robicie z ryb ! Mam nadzieje ze wam sie spodobają ! Kotleciki z ryb ktoś próbował robić ? Odsyłam do jedzonka.

Madeline

Kreuzburg, dzięki za przepis na kotleciki, myślę że niedługo wypróbuję bo wygląda na pyszne danie Mr. Green

Even

Kreuzburg

Coś zamiera temat. W związku z tym parę filmików wrzucam dla poprawienia nastroju.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Madeline

Zit

Haha xD wiadomo ;P Nie no teraz to za bardzo się ryb łowić nie da :/ Jak mróz chwyci to nawet Kreuzburgowi się nie chce ruszać nad bajorko i łowić Wink

czestmir

Dobra, to podaję ten przepis na krewetki, o którym pisałem w chwaleniu się.
Składniki:
- krewetki w skorupkach - (ok. 10cm, a im większe tym lepiej) - 0.5 kg
- cebule 2 małe, lub średnie, posiekane w kostkę
- czosnek 4 ząbki, posiekane drobno
- oliwa z oliwek - 0.5 szklanki, może być ciut więcej
- wino (o ile do popijania preferuję półwytrawne, to do gotowania wytrawne - może być słabej jakości) - szklanka, lepiej półtorej. Im bardziej wyrazisty, cierpki smak tym lepiej.
- sól, pieprz

Przyrządzanie:
Na dużej patelni (dobrze jesli mamy taką do hiszpańskiej paelli) podgrzewamy oliwę i dodajemy krewetki (nieobrane). Podsmażamy na dużym ogniu z obu stron (ok. 2 minut). Następnie dodajemy cebulę i czosnek. Jeszcze chwilkę smażymy, po czym dodajemy wino, oraz sól i pieprz (lepiej więcej niż mniej). Zmniejszamy ogień i przykrywamy patelnię pokrywką. Dusimy ok. 10 min. po czym odsączamy krewetki i wcinamy (po usunięciu skorupek i główek oczywiście Smile

), popijając półwytrawnym (moja sugestia) białym winem. I tu już proponuję kupić przynajmniej średniej jakości wino (choćby takie kalifornijskie Carlo Rossi).
Ale co do popijania to co kto lubi. Kiedyś będąc w delegacji we włoskiej, dobrej restauracji zamówiłem ku zdziwieniu wszystkich, do włoskich dań piwo. Smakowało znakomicie, a część ludzi, która z ciekawości poszła w moje ślady przyznała mi rację Smile

Tak więc nie ma reguły, każdy powinien sam sobie próbować, co mu pasuje Smile

Jest to przepis prościutki, ciężko tu cokolwiek spieprzyć, potrawa jeszcze mało u nas powszechna, a warta poznania. No i ta radocha jak jedno, drugiemu obiera te krewetki i podtyka co lepsze kawałki do spróbowania (polecam jeść to rękami) Very Happy

.

Kreuzburg

Ech.... dziś był piękny dzień, chyba wiosna nadeszła, słońce swieciło, termometr pokazywał 15 st. przynajmniej u mnie na południu Polski !
Dziś więc wybrałem się na ryby, jako że warunki były idealne!
Wyniki przerosły moje oczekiwania, choc nie jest dla mnie nowością ze wczesną wiosną ryby biorą Mr. Green

Podczas 7 godzinnej sesji nad wodą Mr. Green

złapałem 15 płotek 5 leszczy i........... 11 karpi! Dawno się tak nie nałowiłem, problem z tymi karpiami był jednak taki że żaden nie miał wymiaru (30 cm) same po 22-25 cm więc zwróciłem im wolność :supz: Oby takich dni jak dziś było więcej!

czestmir

Szczęściarz Smile

. Ja dziś nie byłem i nie jestem w stanie zrobić czegokolwiek konstruktywnego z powodu "niedyspozycji kacowej". Ale wczoraj wreszcie opłaciłem składki PZW i w tym sezonie nie odpuszczam Smile

Kreuzburg · Wysłany: Pią 13:54, 07 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie niedawno wróciłem znad wody Sad

Niestety połowy były mizerne ze powiem wręcz fatalne, zachmurzenie, ciśnienie niskie, pogoda bardziej sprzyjająca połowom drapieżników niż ryb spokojnego żeru. Ale cóz tak bywa ze się czasami nic nie złapie. Jutro jako ze wolna sobota będę próbował po raz kolejny złapać chociaż złotą rybkę Mr. Green

He he bo obiecałem ją komuś coby to spełniła 3 życzenia Mr. Green

czestmir · Wysłany: Pią 16:49, 07 Mar 2008 Temat postu:

Ja dziś porządkuję sprzet i w niedzielę zwiewam z domu Very Happy

. Nareszcie Very Happy

Troche spróbuję czy okonie juz gonią, ale wezmę także kukurydzę na płocie. Nie obiecuję sobie zbyt wiele - najwazniejszy jest sam wypad nad wodę Smile

Kreuzburg · Wysłany: Sob 19:01, 08 Mar 2008 Temat postu:

Kolejny dzień powszedni mojego wędkowania nie był w sumie rewelacyjny ale z 2 strony nie było aż tak tragicznie jak wczoraj złapałem 5 płoci (25-27 cm) i 4 leszczyki (30 cm), pogoda była za to rewelacyjna. Piękny dzień ze słońcem, jak latem. Az się chce nad wodą siedzieć w marcu przy takiej aurze Rock ya

Madeline · Wysłany: Nie 1:32, 09 Mar 2008 Temat postu:

A ja, mimo że sama nie łowię, to lubię sobie popatrzeć na łowiących ludzików Very Happy

Czasem też zrobię nawet jakieś zdjęcie...

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ładne? Very Happy

Kreuzburg · Wysłany: Nie 16:00, 16 Mar 2008 Temat postu:

Dziś wybrałem się na ryby jak to zwykle w weekend bywa. Efekty były słabe to fakt, złapałem raptem 2 płotki 3 leszcze i 3 karpie (małe). Pogoda też nie dopisała ale na szczęście nie padało. Ale nie ma jak to nad wodą posiedzieć Rock ya

Zrobiłem kilka fotek ale jasno z nich wynika że przyroda jeszcze nie pobudziła się do życia, efektem czego jest tam szaroburo i ciemnawo, cóż poradzić na wiosnę musimy jeszcze trochę poczekać.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

A tak wogóle to fotki Madeline w jej poście są rewelacyjne ! To się nazywa klasa fotografiki ! :supz:

Madeline · Wysłany: Sob 17:03, 29 Mar 2008 Temat postu:

No chłopaki, coś zima która przyszła na wiosnę chyba Was odstraszyła od wędkowania, bo cicho tu jakoś Wink

Łowi co kto czy nic? Cool

A czestmira - wędkarza to już ze sto lat tu chyba nie było Mr. Green

Kreuzburg · Wysłany: Sob 20:06, 29 Mar 2008 Temat postu:

Czestmir pewno haruje od wieczora do rana by nazbierać na nowy wykopany sprzęt wędkarski Mr. Green

Ja osobiscie dziś byłem na rybach ale pogoda nie rozpieściła co chwila padało, słońce wychodziło na 5 sek. 2 złapane leszcze to biedny połów, ale może następnym razem będzie lepiej ?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Valhalla · Wysłany: Sob 20:08, 29 Mar 2008 Temat postu:

Te ostatnie maja oczy jak mój nauczyciel od WOSu o.O

Madeline · Wysłany: Nie 0:37, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ładny masz skuterek na te wyprawy wędkarskie Mr. Green

a cemu te rybeńki takie nieostre? Cool

Kreuzburg · Wysłany: Nie 0:43, 30 Mar 2008 Temat postu:

Bo aparat mam kiepskiej jakości Mr. Green