Szkoła

Vidar

Ja mając czternaście lat chodzę oczywiście do gimnazjum Very Happy

. Co do podstawówki to cóż ... była super ze względu na ludzi , miałem klase , gdzie nie było ludzi niefajnych , byli poprostu trochę mniej fajni Mr. Green

. Ale co do gimnazjum to kompletna porażka - banda głupców , trudno mi z nimi wytrzymać i z nich zamiłowaniami do mądrych gier takich jak Tibia .

Aune

Sugerowałabym, żebyś nie pisał tu postów w takim tonie, bo to wcale nie jest zabawne. Nie zastanawiałeś się, że może ktoś z Twojej szkoły też nie może patrzeć na Twoją "mordę", albo chciałby Cię widzieć w "kałuży krwi"? Jakbyś się wtedy czuł...?!
Od takich nienawistnych komentarzy proszę się więc powstrzymać, bo nikomu nie sprawia przyjemności czytanie czegoś takiego.
Dziękuję.

Gloom

W związku z tym, że parę osób z tego forum chodzi jeszcze do szkoły postanowiłem założyć ten temat. Jak sam tytuł mówi można tu pisać o wszystkim co ze szkołą związane: pomagać sobie nawzajem w zadaniach, powyżywać się na nauczycielach, mówić o przedmiotach ulubionych i znienawidzonych i co jeszcze każdy będzie chciał to może wtrącić.

Alexandrine

Liceum jest super mimo, iż nie zawsze znajdę wspólny język z ludzmi. Gimnazjum to była porażka, wiekszośc osób tylko chla, pali i gada o seksie i nic poza tym. A podstawówki nie pamiętam.

Reptilia

Och, ach. W przyszłym tygodniu mam egzaminy gimnazjalne. I trochę nie mam czasu pisać na forum. Trzymajcie za mnie kciuki! :D

Trochę przeraża mnie wizja pójścia do liceum. I znowu nowi ludzie. I nowi nauczyciele... Brr! ;]

Alexandrine

Nie będzie źle. Wink

Co rok są łatwiejsze.

Anarie

Trzymam kciuki Reptilia. Wink

Dasz sobie radę, na pewno. Smile

Black Day

Nie mówcie mi... Jutro siedzę cały dzień w testach z matematyki! Najgorzej mi pójdzie właśnie część przyrodnicza. ;/ W środę zaczyna się męka...

Anarie

No dobra. Ostatnio doszły mnie słuchy, jakoby rok szkolny miał zacząć się od października w związku z przewidywaną falą świńskiej grypy. prawda czy mit?

kaska_tarja

Mit, na pewno mit Wink

Gdyby miało to być prawdą media już dziś trąbiłyby wszem i wobec. Trochę to idiotyczne moim zdaniem i rok szkolny rozpocznie się spokojnie 1 września bez żadnej świńskiej grypy Smile

FankaTarji

Na pewno nie przedłużą wakacji. Jest to taka sama plotka jak i z tymi laptopami dla uczniów:P Z resztą nawet jeśliby do tego doszło to nie wiem czy bym się cieszyła

Zawsze po wakacjach trochę tęsknię za szkołą. Za kilka tygodni rozpoczynam edukację w gimnazjum i nie cieszy mnie fakt, że będę musiała się uczyć niemieckiego. W ubiegłym roku ten język był nieobowiązkowy i akurat od tego roku wszystko musieli pozmieniać;/

Woody

Ja się uczyłem niemieckiego od 4 klasy podstawówki , a angielskiego od 2 gimnazjum . Teraz w liceum mam to i to , i jest tak , że większośc ludzi np z mojej klasy uczylo się juz w podstawówce angielskiego a inne gminy taka jak Bytom ,to jakoś dziwnie jest zrobione , że od 2 gimnazjum i jak szedłem do liceum już był proglem z jezykami bo ludzie byli z różnych gmin i byli na różnych poziomach ... to dyrekcja miała proglem i wymysliła , że nas podzielą na grupy językowe w zależności od umiejetności.

lucr0m

No i po maturach... W sumie nie wiedziałem czy napisać tutaj czy w temacie do narzekania...
Moje wyniki:

Podstawowe: pol 61 matematyka 98
Rozszerzone: mat 74 geo 74 ang 91
Dwujęzyczne: fr 69 mat 90

Niestety wg. arkusza rejestracji SGH jest to na granicy zeszłorocznych progów, na studia w języku angielskim nie mam co liczyć... Pozostaje nadzieja że dostanę się na ogólne studia dzienne na SGH...
Szczególnie zawiodłem się na rozszerzonych matmie i geografii - z próbnych miałem zawsze ok. 90% a na maturze strasznie spanikowałem...
Warto też dodać że tegoroczna geografia była dużo trudniejsza niż poprzednie, w tym roku średni wynik jest niższy od tego z WOSu (dotychczasowego killera maturzystów)...

Raita

Lucrom, naprawdę jest się czym chwalić ;D Wielkie gratulacje xD
Ech, aż mnie nostalgia wzięła za moją maturką ;D To już dwa lata ponad ...

Anarie

*Rozdziawia szczękę ze zdumienia* lucr0m, i Ty mówisz, że się zawiodłeś :P to ja może swoich wyników nie podam bo aż mi teraz wstyd xD
Ale co mi tam^^

Podstawowe:
polski 89% angielski 99% matematyka 54%
Rozszerzone:
angielski 84% niemiecki 50%

I nie wiem, gdzie mnie z tym przyjmą... ale zobaczymy. Trzeba być dobrej myśli Wink

lucr0m

Problem w tym że jeśli się nie dostanę na SGH, to już nigdzie indziej nie mam szans. Na Politechnikę brakuje mi fizyki a na UW nie ma nic co mnie interesuje (dodatkowym problemem jest to że biorą tam pod uwagę polski nawet na matematykę Guy with axe

)
Więc jak na razie wygląda na to że najbliższy rok akademicki spędzę na uczeniu się fizyki i matematyki, aby zaliczyć te przedmioty na maturze w 2011 roku...
Co oznacza że mogę spokojnie jechać w październiku do Krakowa nie przejmując się rokiem akademickim i że będę miał duuużo czasu dla forum Mr. Green

Cornelia

Cóż, dostałam wczoraj wyniki rekrutacji do liceów i zbladłam. Biorąc sobie trzy z pięciu najlepszych szkół we Wro i to te najlepsze w nich klasy mogłam się tego spodziewać, ale i tak liczyłam, że gdzieś się wślizgnę. Cóż, na dzień dzisiejszy nigdzie się nie dostałam, zobaczymy co dalej. Liczę na drugi nabór, bo najprawdopodobniej minęłam się drobnymi ilościami punktów z moimi szkołami (mam 70 pkt. Przyjmowali prawdopodobnie tych do 75), a teraz drugi nabór i złożę też papiery do słabszych szkół. Zobaczymy co dalej, zdecydowanie nie jestem nastawiona na drugą liceum, co się zdarzy, gdy nigdzie się nie dostanę.