Praca

Peter

Są już tematy o szkole i studiach więc pogadajmy też o pracy. Co porabiacie, bądź też jakie są Wasze plany zawodowe?

Ja od jakichś 4 miesięcy produkuję się przez telefon, wciskając ludziom usługi telekomunikacyjne najpierw Tele2, a teraz Netii, innymi słowy wykonuję wielce poważaną profesję telemarketera Mr. Green

Zajęcie dość monotonne i na dłuższą metę mocno otępiające, ale czasami zdarzają się też ciekawsze chwle, kiedy np. trafiają się dociekliwi klienci, zadający niestandardowe pytania, itp.

Co do moich planów na przyszłość - jako, że po ukończeniu studiów filologicznych nie zamierzam zostać nauczycielem, pozostaje mi profesja tłumacza, która zresztą wydaje mi się o wiele ciekawsza i bardziej pasująca do moejgo usposobienia. Już zresztą wykonałem w tym kierunku pewne kroki dostając się do Szkoły Tłumaczy UAM.

Teraz Wasza kolej Smile

Katarzyna

Nie pracuję Very Happy

Ale w przyszłości na pewno będę. Bardzo bym chciała zostać pisarką, albo policjantką.

margolcia

A ja nauczycielką...
No, ale narazie...
Jeszcze nie wiem czego, ale mam też zamiar pracować w stadninie...
A jak byłam mała to chciałam zostać policjantką ;]

Centaur039

NOm dobrze.
Widze ze za Wielu tu nie pisze.

Mój rozwój przebiegal nastepująco: Zawodówka-3 latka -profil Elektromonter,potem wojsko(88-90 MW) ,Praca w zawodzie-Elektromonter sieci trakcyjnych. Lata 94 -97 Liceum Ogóln. zaoczne.
A ostatnio Studium 2 letnie -Technik informatyk (1999 -2001)
Lecz duzo mi nie dalo to ksztalcenie - praca jako serwisant komputerowy
nie dawala zadnej satysfakcjii finansowej.Wiec nadal pracuje juz 20 lat na wydz.energetycznym -(pogotowie sieci trakcyjnej i zwrotnic)
To tyle na mój temat.

Pozdrawiam.

Child Of Bodom

A moja kariera przebiegała następująco:

- praca na magazynie w Realu
- wykładanie towaru w Almie
- rozdawanie ulotek

aktualnie szukam pracy.

Katarzyna

Ja rozdawałam ulotki z koleżanką. Nuda jak nie wiem Wink

Na dodatek nic nie dostałam za to, bo ponoć te pieniądze co miałabym dostać, to miały pójść, że będzie droższy prezent na urodziny od niej. Ale przestałyśmy się kolegować i nie dostałam prezentu, czy pieniędzy też nie dostałam :] No dobra, nie będę tutaj truć.
Ja ostatnio zastanawiałam się nad dziennikarstwem, bo wszyscy mi mówią, że mam talent do pisania (próbuję pisać książke, ale to moja taka pierwsza, więc nie jest cudowna), ale właśnie pisanie książek nie zabardzo mi się uśmiecha, nie wiem dlaczego Very Happy

Mam jeszcze czas, zobaczę, jak się życie potoczy Wink

czestmir

Ja od 15 lat pracuję w ochronie. Wbrew pozorom całkiem ciekawa praca i podoba mi się cały czas.

margolcia

Ja szukałam właśnie pracy w roznoszeniu ulotek to mi powiedzieli że za młoda jestem...

Katarzyna

Głupoty gadają. Jak ja jestem od Ciebie starsza o rok, to chyba rok nie robi różnicy. Ale to też zależy od 'pracodawcy', nie? :P Każdy sądzi inaczej.

margolcia

Ale według przepisów można pracować LEGALNIE od 16 roku życia.

Katarzyna

Ups, pracowałam na czarno... A, zapomniałam, przecież nie dostałam za to pieniędzy, więc nie pracowałam. Haha Mr. Green

Manowar

Założyłem ten topic abyśmy pisali o Waszej pracy, pracy Waszych rodziców, napewno są bardzo ciekawe.

Mój Tata jest szefem polskiej firmy która produkuje czekoladki na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Firma nazywa się Cosmo. Ja w weekendy, wolne dni, wakacje pomagam na zakładzie. Jeden taki prazownik (przyjaciel) jest lustrzanym odbiciem Jukki, brakuje Mu tylko charakterystycznej chustki na głowie, w sumie interesuje się On też Metalem. Wymieniamy się płytami zaraziłem Go już Nightwishem. W sumie też w firmie Taty poznałem jedyną jak dotąd najprawdziwszą przyjaciółkę. W sumie starsza ode mnie o parenaście lat lecz wspaniała. Dlatego zawsze nie mogę się doczekac Weekendu i dni wolnych. Little thongue man

Mama pracuje w Krakowie w Krakowskim Szkolnym Ośrodku Sportowym KSOS. Koryguje wady postawy.

EDIT: Taki temat juz wcześniej był, więc przeniosłem Twojego posta Peter

Ali

Obecnie pracuje w Zakładach Chemicznych Police, jako Aparatowy procesów chemicznych. A dokładnie moja praca polega na nanoszeniu nadruku na worki foliowe, cięcie tych worków i układanie na palety. Narazie mi taka praca odpowiada, ale nie wiąże z nią przyszłości, chodziło mi raczej o to by załapać się do Z.CH.Police, bo w regionie to jeden z lepiej stojących zakładów, jak nie najlepiej... Jak dostanę umowę na stałe myślę zacząć jakieś studia i w między czasie przenieść się na inny bardziej ciekawszy wydział w Zakładzie Smile

Peter

A ja właśnie pobiłem dzisiaj swój rekord - rozmawiałem z klientką przez 33 minuty przedstawiając jej ofertę Netii i omawiając tę ofertę szczegółowo. Z reguły tego typu rozmowy trwają max. 7-10 minut Rolling eyes

Cry_Wolf

kaska_tarja

Hiehie XD
Ja tam dalej trwam w mojej piątkowej "pracy" w przedszkolu ^^

Kreuzburg

No to teraz ja napisze o mojej pracy Mr. Green

Proszę sie nie śmiać i nie dławić ! Bo widze, ze na forum sama elita studencka jest Very Happy

--Więc od 15 lat pracuje w PKP Mr. Green

jestem spawaczem gazowym i elektrycznym. Co roku wyjeżdzam tez do Londynu na 2 miechy bo mam tam ciekawą dobrą robote na budowie za konkretną kasę Mr. Green

Peter

k4jz3r

Hehe, dobra fucha ten spawacz, teraz robię za stolarza Smile

!

Siren

Na razie nie pracuje. Zawsze chciałam zostać lekarzem medycyny sądowej. Obecnie myślę o oceanografii ale pewnie wszystko mi się jeszcze 5 razy zmieni...