Sprzęt, systemy, oprogramowanie...

k4jz3r

Dzisiaj jest Download Day, bo dziś o 19.00 jest premiera Firefoxa 3.0 także zachęcam wszystkich do pobierania i przyłączeniu się do pobicia rekordu Guinessa

P.S. Specjalnie nie dawałem EDIT Wink

saphire

To ja dodam od siebie że obecnie pracuję na gentusie (Linux Gentoo). Bardzo ciekawa dystrybucja. Ma tylko jedną wadę-ciągła kompilacja. Zatem Firefox=5h, mplayer=5h. Postawienie systemu od zera z kilkoma większymi programami=3dni. Very Happy

Ale niedługo będe musiał posiedzieć trochę na windzie. Niestety nie wszystko jeszcze działa na Linuksie...

Zibi

saphire

No może trochę mnie poniosło-3h. Ale że sprzęt mam słaby to i długo się kompiluje.

Ali

Zawszę podziwiałem ludzi, którzy siedzą na Linuksie. Trzeba mieć zapał, bo to co się robi na Windowsie w minute na Linuksie trwa z 10 albo i więcej razy dłużej, ale ponoć to jest w tym najlepsze. Satysfakcja zrobienia czegoś samemu od podstaw.

Mimo to , nie na moje nerwy, mi ma wszystko działać, szybko i bez problemów Smile

A tu taka ciekawostka mała:

Linuksowiec – potoczna nazwa użytkownika Linuksa. Przeważnie rozpoznawalny po flanelowej koszuli w kratę. Charakteryzuje się masochistycznymi zwyczajami w użeraniu się z systemem, paranoidalno-fanatycznymi skłonnościami do wychwalania Linuksa pod niebiosa i tępienia wszelkich przejawów działalności Micro$oftu w swoim otoczeniu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wink

Zibi

edit:

saphire

@Ali co do tępienia Windowsa i wszystkiego co z nim związane to trochę racji w tym jest. Very Happy

Co do koszul, może nie flanelowe, ale lubię dobre koszule, nie przepadam za bluzami.
@Zibi mój procek ma <1GHz i mam 256 ramu stąd taki długi czas... Tak jak pisałem postawienie systemu tak ze wszystkim to kwestia około 3 dni. Jajo kompiluje się krótko, natomiast upgrade systemu to tydzień... Gives thy a finger

Ashka

Ten temat zaczął już porastać grzybem Wink

Czyżby nikt nic nie wymieniał od wieków w swoim sprzęcie?
Ja po ponad dwóch latach będę rozstawać się z moim laptopem(Toshiba) na rzecz - no właśnie. Wacham się między Sony a Samsungiem. Różnic w parametrach dużych nie ma(tyle samo pamięci, dysku, ten sam procesor), jedynie Samsung ma lepszą kartę graficzną + więcej jakichś bajeranckich wejść. Największa różnica jest rzecz jasna w cenie. Sony to znana marka, natomiast nic nie wiem o laptopach Samsunga, nikt z moich znajomych nigdy nie miał nic wspólnego z tą marką kompów. Może wy coś wiecie? HELP!

Zibi

Ashka

Laptok zakupiony^^ Ostatecznie zdecydowałam się na wypróbowaną już Toshibe.
Nowe parametry:
Processor: AMD Turion(TM) X2 Dual-Core 2.10 GHz, Pamięć: 4096 MB, Dysk: 400 GB 5400 rpm, CD-/DVD-Rewriter: Super Multi DVD Double Layer, Grafika :512 MB ATI Mobility Radeon HD3650.
Dostanę go w łapki w piątek i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Zibi

Dark Rose

A ja mam nowy komputer, mianowicie Lenovo Y530, ale żeby podać jakieś specjalistyczne właściwości czy parametry to niestety musiałaby najpierw się na tym znać. Mr. Green

Tak czy inaczej jest fajny, używam go dopiero kilka dni, ale jestem bardzo zadowolona, i nawet nie narzekam na Vistę, a myślałam, że nie będę mogła się przyzwyczaić. Ma też bardzo dobrej jakości wbudowany mikrofon i dość dobrą kamerę (1.3 mega pixeli).
Generalnie fajna maszyna. Mr. Green

Cry_Wolf

W sumie to ja też mam nowego kompa Wink

Fakt faktem mam go już od czerwca ale nie wiedziałem że istnieje taki temat. Parametry: płyta gigabyte EP45-DS4, procek core quad Q8400 2,66GGHz, ram 4GB, twardziel samsung 1TB, grafika Palit R700 Revolution HD4870x2, system vista ultimate 64bit. Narazie jestem mega zadowolony wszystko hula aż miło Smile

Starego niestety 2 razy piorun potraktował za pierwszym razem poszła tylko klawiaturka, router i 2 wejscia USB, za drugim razem juz nie miałem tyle szczescia i procek się stlił wraz z twardym Sad

Ashka

Katarzyna

Pewnie to zły temat, ale nie znalazłam lepszego. W razie czego proszę o przeniesienie.
Mam prośbę do wszystkich Forumowiczów, także jakby ktoś wiedział to bardzo proszę o odpowiedź. Poszukuję jakiegoś programu do tworzenia coś w stylu prezentacji, ale bardziej profesjonalnego. Chciałabym, żeby zachowało to pewną formę tradycyjnej prezentacji, ale żeby można także było wkleić krótki film czy coś tego stylu. Ponadto zależy mi na wklejaniu muzyki w odpowiednich momentach (no, to już mniejszy problem) i o formacie najlepiej .avi. Czy ktoś jest w stanie mi pomóc? Wink

Madeline

Chciałabym Was zapytać, jakich programów antywirusowych używacie, które są według Was najlepsze i dlaczego? Oczywiście nie mówimy tylko o darmowych, wiadomo są sposoby :P Najlepiej też z firewallem, taki żeby nie zamulał kompa, bo i tam mam prehistoryczny sprzęt. Ja znowu muszę coś nowego zainstalować. Miałam chyba już większość. Nie polecam Pandy, która mi poprzestawiała wszystko i na koniec nie dała się odinstalować, Avast jest słabiutki jak dla mnie, przepuszcza większość wirów - po przeglądzie w serwisie pan powiedział, że pobiłam rekord pod względem ilości wirusów Mr. Green

Po czym zainstalował bez mojej wiedzy Nortona, który tak mi zamulił kompa, że czasem muszę czekać kilka minut na uruchomienie aplikacji. Do tej pory najlepiej chyba mi pasował NOD 32 i chyba do niego wrócę. Chyba, że ktoś poleci coś lepszego. Szczególnie bym poprosiła pana Xupicora o zdanie Wink

Zibi

edit:

Peter

Ja mam Avasta i nie narzekam. Ale chyba każdy ma swojego faworyta- jak w poprzedniej pracy dzwoniłem do szkół i pytałem czego używają (w nadziei opchnięcia im czegoś) to każdy zachwalał inny i bluzgał na te chwalone przez poprzednich moich rozmówców Mr. Green

Chyba najwięcej zależy nie od programu ale od samego użytkownika...

Cameloth

Ja używam kasperskiego i nie narzekam, avasta miałem, ale nie byłem pewien co do jego skuteczności (pewnego razu doprowadził mnie do formata :P ), pandę miałem i nie polecam - sama w sobie wydaje się być wirusem Wink

Norton jest za drogi, nod32 jest też dobry, ale drogi (w pracy mam i sprawuje się dobrze).

Xupicor

Droga panno Madeline, przybywam Ci ja więc na białym rumaku, niczym rycerz bez skazy ni zmazy (ni krztyny - rozumu), do tegoż tematu, aby nim wstrząsnąć tym oto szlachetnym plikiem pdf: [link widoczny dla zalogowanych] oraz tymże szaleńczo wręcz hiperłączystym linkiem: [link widoczny dla zalogowanych]
Niechaj za dość stanie się również Twej prośbie, o panno w potrzebie. Wyjawię Ci w tajemnicy (poliszynela), jakimże to zacnym oprogramowaniem antywirusowym się posługuję... Otóż jest nim ESET NOD32.

Zali prawdą jest to, o mężny Cameloth (ha, głowę dałbym sobie odrąbać, żem biesiadował kiedyś w zamczysku o nazwie bliźniaczo podobnej do Twego imienia!), że Kasperskiego używasz na co dzień? Próbowałem się niegdysiej z onym softłerem, lecz rozłożył mnie na łopatki ilością wyskakujących wszędy okienek z prośbą o potwierdzenie tego czy onego. Nie śmięm wspominać, jak bardzo bywał uciążliwy, w porównaniu do NODa, lecz być może teraz sprawy mają się nieco inaczej. A któż to może wiedzieć lepiej od Ciebie?

Jednocześnie coby rycerza obowiązkom zadośćuczynić, muszę ci ja wspomnieć o tem, że najlepszy nawet antywirus zastąpić nijak nie może własnego zdrowego rozsądku.

*Odrycerza się na chwilkę*
Maile od nieznanych wam osobistości zawsze powinny być traktowane jak podejrzane, a załączniki do takich listów nie powinny być otwierane (a bo to wiesz czy jaki terrorysta nie dosypał białego proszku...?) Programy najlepiej pobierać ze strony domowej danego projektu, lub z zaufanych stron. Cracki i keygeny bywają wykorzystywane jako keyloggery, trojany czy wręcz instalatory dla rootkitów. Trzeba pamiętać, że niektóre z alarmów mogą być fałszywe, często kod tzw. "exe packerów" zostaje potraktowany jako wirus, a to dlatego, że działają one na podobnej zasadzie. Jednak są oczywiście całkowicie nieszkodliwe, stosowane są zaś w celi zmniejszenia objętości plików wykonywalnych, utrudnienia deaseblerowania (tym samym np złamania zabezpieczeń), lub obydwu na raz. ;)

*Zarycerza się z powrotem*
To rzekłszy przyjdzie mi już tylko spiąć rumaka i potraktować z nahajki mego giermka, coby dodatkową motywację miał i prędzej fora przeszukiwał. Ech, nawet nie wiecie jak ciężko teraz znaleźć porządnego giermka.
No, szukajże tych księżniczek do uratowania... Chyżo! Nie guzdrz się, gołoto.