Postanowienia i osiągnięcia

Aune

Postanawiam uroczyście zabrać się wreszcie do pisania magistery... łeee! Aż na samą myśl mi się nie chce Blue_Light_Colorz_PDT_41

Ale muszę z siebie wykrzesać zapał.
Poza tym dostałam sygnał od mojego opiekuna praktyk, że dobrze by było jakbym zrobiła kurs korektorski, bo to mi się może przydać w przyszłości. Oczywiście do tego też aż się cała palę... :/
Ostatni rok studiów, a mnie bierze choroba leniwca, która się ujawniła tuż po sesji. Pisanie pracy to ostatnia rzecz, na którą mam ochotę, więc nie wiem czy mi się uda obronić w czerwcu.

Także panie Cameloth, to jeszcze raczej nie jest najszczęśliwszy okres w moim życiu Wink

Szczęśliwa byłam będąc oseskiem wylegującym się w łóżeczku i drinkującym sobie co parę godzin kaszkę z butelki.

Viento

Postanawiam częściej robić coś z hiszpańskiego. Muszę bo egzamin już w maju, a ja z pisania leżę i kwiczę.

Cameloth

Aune popieram, jestem w takiej samej sytuacji :P muszę się zabrać w końcu do roboty, więc postanawiam... że kiedyś to napiszę Smile

Aune

Karnawał się skończył, czas na umartwienia. Postanowiłam sobie, że nie będę jeść słodyczy do końca Postu... nie wiem, jak tego dokonam. Gdy tylko podjęłam tę decyzję, to od razu zachciało mi się czekolady Smile

Cóż... trzeba ćwiczyć silną wolę.

Deszczowa

Powodzenia Aune :D Ja nie wytrzymuję dwóch dni bez mojej ukochanej, aksamitnej, rozpływającej się w ustach (...) Milki a co dopiero cały Post Smile

A moje postanowienie na Wielki Post jest takie, że ograniczę siedzenie przy komputerze do dwóch godzin dzienie.

Anarie

Heh, takiego nie muszę wprowadzać, bo i tak rzadko siedzę dłużej. Ale moje postanowienie i umartwienie - mam się więcej uczyć :P i nie jeść "śmieci" :P będzie trudno... szczególnie z nauką.

Aune

Peter

czestmir

Moim postanowieniem jest, że nie mam zamiaru się męczyć i nic osiągać. A moim osiagnięciem to, że jak dotychczas w tym postanowieniu wytrwałem Smile

.

Incognito

Czestmir, niezły jesteś! Gratulacje! Podoba mi sie taka postawa... Wink

Moim postanowieniem jest być wytrwałym w swoich postanowieniach ale cosik kiepsko mi to wychodzi... Rolling eyes

Viento

Jestem dumna jak paw bo w święta napisałam dwa wypracowania z hiszpańskiego. To tyle samo ile napisałam w ciągu ostatnich trzech lat. Szczerze nienawidzę pisać w jakimkolwiek języku (wyjątkiem są fora) i najwięcej wysiłku zajmuje mi zmuszenie się do tego. Ale egzamin się zbliża i udało mi się kopnąć mojego lenia w cztery litery. Ciekawe, czy nadal będę taka zadowolona jak je mój nauczyciel sprawdzi...

Alexandrine

Nie wziełam papierosa do ust od 7 dni. :D

czestmir

Tak trzymaj. Najgorszy pierwszy tydzień, ale potem i tak nie raz przyjdzie OGROMNIE ZAJEBISTA ochota, żeby zapalić. Nie daj się, po prostu olej i myśl o czymś innym. Po 10 minutach (i hot-dogu Wink

) powinno przejść. A gdybyś się znalazła na imprezie, gdzie ludzie palą i gdyby naszla Cię ochota na ćmika - to pamiętaj, jesteś od nich lepsza, bo ... nie palisz i dajesz sobie z tym radę. Tamci palący to mięczaki :D.

Viento

Brawo Alexandrine! Tak trzymaj! Ja popalałam w liceum i na pierwszych dwóch latach studiów, ale rzuciłam to w diabły. Pomogło mi policzenie ile pieniędzy wydaję na papierosy i ile biżuterii mogłabym za to kupić i to, czego nie wydałam na fajki wydawałam na biżuterię lub ciuchy w ramach nagrody.

Zibi

edit:

Zibi

edit:

Aune

Widzę, że na ścianie są już stosowne rysunki Smile

Pamiętaj jeszcze o tym globusie :P Albo jeszcze lepiej modelu ukadu słonecznego.

Woody

Wielkie ije gratuluje samozapału , znaleść odpowiednie miejsce i ten cały sprzęt ekstra Smile

Ja czekam na boskie zdjęcia .

Zibi

edit:

Cameloth

O kurczaki, to się nazywa stanowisko obserwacyjne Smile

Gratuluję dokonań