Co pijacie najchętniej ?

Sandra

Wczoraj byłam z pewnym osobnikiem w japońskiej restauracji w Złotych Tarasach. Tam zasmakowałam w pysznym japońskim winie robionym ze śliwek. Trunek ma świetnie słodki smak, a podawany jest zawsze z dwiema kostkami lodu. Nazywa się Choya i od wczoraj jest na pierwszym miejscu w moim rankingu ulubionych win.
Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że to winko jest w japonii dosyć tanie i popularne. Jako dowód przytoczę rozmowę:
Ja: Świetne!
On: Wiesz, to taka japońska Alpaga jest. <uśmiech>
Ja: Super, nie stracę reputacji.
Mr. Green

czestmir

Najchętniej piję krew nastoletnich dziewic - więc od lat gloduję Wink

Aune

Te, wampir, a czemuż to taki podstawowy brak w jadłospisie? Deficyt dziewic, czy może Twoje wdzięki nie robią już na nich wrażenia? :P

Viento

W święta najchętniej piję kompot z suszu, ale taki, w którym jest mało gruszek i który nie śmiedzi dymem. Pychota, aż się sobie dziwię, że nie gotuję go w ciągu roku. Chyba trzeba to zmienić.

Ali

Napój energetyzujący typu Red Bull, przynajmniej jedna puszka dziennie.
Herbata z prądem - Grzaniec zbójnicki, przeważnie wieczorem przed snem.

Od tych dwóch napoi się ostatnio uzależniłem : )

Katarzyna

O, też piję czasem tą właśnie herbatę z prądem Wink

Mniam, pycha Smile

Ale chyba wolę zwykłą z cytryną, którą ostatnio piję w nałogowych ilościach *.*

Viento

Odkryłam zieloną herbatę z imbirem. Cudownie rozgrzewa!

Daraena

Ooo, trzeba będzie wypróbować, nie omieszkam Smile

Ja także uwielbiam herbatkę z prądem, choć wolę grzaniec kozacki niż zbójnicki (szczególnie jeżeli wrzuca się torebkę do gotującego się wina, nie wody Smile

)
Poza tym uwielbiam mountain dew (dziwne uzależnienie, potrafię wyżyć bez, ale jak dorwę butelkę, umiera w przeciągu kilku sekund), wszelkiego rodzaju zmyślne herbaty (najlepiej z kolorowym pieprzem, choć mieszanki owocowo-waniliowo-śmietankowe też są pyszne xD), absolutne wariacje kawowe... No i Martini w celu zachowania głosu Smile

POISON IVY · Wysłany: Pon 11:35, 23 Mar 2009 Temat postu:

No ja najchętniej chciałam na wesele kupić oczywiście Finlandię Smile

Ale wiecie że to wódka z górnej cenowo półki i na 120 osób kiedy potrzeba ok. 130 butelek to bym chyba zbankrutowała. To było nierealne niestety więc zostaliśmy przy Pałacowej (Palace Vodka), która jest równie dobra, łagodna i udało nam się kupić w hurtowni taniej 135 butelek (niecałe 18 zł/ butelka nam wyszła) a w sklepie 20-21 zł.

Black Day

Niestety powiem iż gimnazjaliści piją w nadmiernych ilościach ale do takich nie należę dlatego lubię herbatkę malinową ...?
Co tam z prądem kwi z kopyt krowy

Aune

A ja popijam zieloną herbatę. Paskudne ustrojstwo, ale zdrowe i antyrakowe. No i ma pobudzające działanie, gdy się parzy 3 minuty. Zamiast kawska będę pić herbatę w tym moim transie magisterskim w który wpadnę po świętach.

Oglądałam dziś pana Cejrowskiego i fajną rzecz pokazał. Wiedzieliście o czymś takim jak "piwo z bombą"? Ciekawa sprawa! W kuflu piwa jest kieliszeczek z wiadomą zawartością. Podejrzewam, że po czymś takim można się nieźle... uhahahać :P

POISON IVY

Aune no u nas swego czasu było to bardzo popularne, gdzieś tak z 4 lata temu. Do kufla wkłada się kieliszek z wódką i leje piwo w koło. Daje kopa bo się tej wódki prawie nie czuje w piciu Smile

Ja po takich 2 zestawach mam pozamiatane Mr. Green

Aune

No ja nie wiedziałam o takim procederze, bo nie jestem bywalczynią ... eee.. "salonów". Piję tylko prywatnie, pod osłoną nocy i własnego pokoju. Czasem w towarzystwie czasem sama przy filmie. Raz mnie tak zmiotło, że nawet nie wiem jak się film skończył! Jeszcze coś takiego mi się nie zdarzyło, żeby w sposób niemal dosłowny urwał mi się film. Oprzytomniałam na napisach końcowych, grzecznie wyłączyłam, wyjęłam dvd z kieszonki, komputerek zgasiłam i dosłownie doturlałam się do wyrka zszokowana i uhahana, że pierwszy raz nie mogę stać na nogach nie trzymając się jakiejś ściany po drodze... I to jeszcze był film z Nicole Kidman. Także ta noc była niezapomniana. Iście Oskarowa.

Black Day

Ah za 2 lata spróbuję :P

Poza tym... Piję dużo herbaty, i uwielbiam wodę smakową Żywiec Zdrój cytryna :D

Madeline

Moje ostatnie "piciowe" odkrycia to: herbata Lipton piramidki, czarna aromatyzowana o smaku wanilii i karmelu oraz stricte owocowa firmy Biofix - truskawka z wanilią - pychota! Very Happy

Alexandrine

Ostatnio moim ulubionym napojem jest Reeds. :D

Daraena

W sensie, że Redd's? (który to jabłkowy wręcz uwielbiam)

Centaur039

Ja lubię miodóweczkę lub trunek szkocki: Grands + Cola. Wink

Anarie

Redd's jabłkowy... mniam. Soczek :P Oprócz tego uwielbiam Martini... i z drinków - Błękitna Laguna...
A bezalkoholowe napoje... hmmm... herbata Earl Grey, na owocowe nie mam ostatnio melodii... kompot z truskawek i wiśni, zielona herbata. Innych napojów nie spożywam, coli do ust nie wezmę...

Dark Rose

Z alkoholu uwielbiam drink Caipirinha. I tak jak Anarie, Redds'a jabłkowego. ^^
Z nie-alkoholi sok ananasowy, pycha. A do tego kompoty mojej mamy, smak wszystkie. Mr. Green