Simone Simons (Epica)

Jovanka

Ale za to napisała o pracy artystycznej nadesłanej przez, prawdopodobnie, jakąś Polkę. Wink

Warto zobaczyć.

DarkMoonlight

j tak napisała, piękny ten rysunek. Te rude włosy. Co nie zmienia faktu, że nie podoba mi się jej blog.

Jillian

Rysunek bardzo ładny, ale szczerze mówiąc na różnych stronach można znaleźć lepsze.
Ja z blogiem Simone dawno skończyłam, tymi swoimi wpisami przebija Anette...

Elfin

Wow, ten rysunek jest naprawdę świetny... Shocked

A co do Szymciowego bloga - nie czytuję. Wystarcza mi ten Anetki Ya winkles

Ale wracając do Simone. Głos dziewczyna ma świetny, chociaż fakt, czasem pieje mówiąc szczerze, wygląda też cudownie (uwielbiam jej włosy Very Happy

). Co prawda nie zapoznałam się z całą twórczością Epiki, ale większość piosenek lubię. Nie trawię jedynie tego "This is the time". Cel szczytny ale jakoś ta piosenka totalnie do mnie nie przemawia ;|
Ostatnio mam dziwną fazę na 3 piosenki : Burn to a cinder, Our Destiny (przyłapałam się na tym, że przez cały czas ją nucę Cool

) i Replica. I dochodzę do wniosku : uwielbiam doły Simone! Very Happy

Wtedy jej głos jest najpiękniejszy, o! ^^

Dark Rose

Coś dla fanów Simone (czyli nie dla mnie :P):

[link widoczny dla zalogowanych]

Maciej

Jestem ogromnym fanem jej urody. Szkoda tylko, że na żywo nie umywa się do głosu Floor czy Tarji.

Swoją drogą to już następny demot z Szymonką, robi się popularna :D?

Roland

Tak sobie myślę, że moje odczucia do Simone najlepiej oddaje ten demot.

[link widoczny dla zalogowanych]

Anarie

No no, demot dobry :P Simone piękną kobietą jest, jakby to napisał Gąbrowicz - i z tym rzeczywiście nie ma się co kłócić. Mi jej wokal przypadł do gustu o wiele bardziej niż Sharon :P ale w tym momencie muszę przyznać, że moja znajomość Epici jest co najmniej skromna Wink

Maciej

Arcasto

Maciej

Fajnie jakbyś przesłuchał, jestem ciekaw Twojej opinii na temat tego krążka. Od siebie dodam że moja sympatia do Epiki zaczęła się właściwie od DYU, z wcześniejszych płyt podchodziły mi tylko pojedyncze utwory. Po koncercie w Poznaniu jeszcze bardziej się do nich przekonałem - nie dość, że mieli świetny kontakt z publicznością, to Simone dała radę i dość dobrze zaśpiewała, no i wyglądała zjawiskowo (nie da się chyba nie mówić o jej wyglądzie Mr. Green

).

Roland

Na Epicę mogę patrzeć, ewentualnie słuchać i oglądać na żywo, ale słuchanie albumów studyjnych jakoś mnie nie przekonuje do ich twórczości. choć DYU jest albumem przyzwoitym, a w porównaniu z nowym WT nawet świetnym.

Anarie

lucr0m

Bardziej w temacie Epiki niż Simone. A mianowicie można posłuchać pierwszego utworu z nadchodzącej płyty zespołu MaYaN (nowy projekt Marka Jansena, z wokalami Simone, Floor i innych):
http://www.youtube.com/watch?v=3Bd_cBHwGmQ

Ja jestem zadowolony z tego kierunku, nawet bardzo...

DarkMoonlight

Bardzo mi się podoba, jak wyeksponowali głos Floor. Bardzo, bardzo fajnie ale ten głos, który coś tam mówił w połowie utworu, niby jakiś narrator czy coś lichy jak nie wiem:)

Peter

Ostatnio zauważyłem przecenione "Design Your Universe" i kupiłem. Dzisiaj krążek doszedł i właśnie się zasłuchuję. Wrażenia mam znacznie lepsze niż po pierwszych przesłuchaniach.
Poza tym ponownie przymierzałem się do zakupu "Classical Consipracy" ale stwierdziłem że dla samej muzyki filmowej i klasycznej nie warto, a utwory z "zespołowego" krążka już znam.

naiady

Ja tam Epice dosyć lubię, a Simone lubię bardzo. Podoba mi się zarówna jej głos jak i uroda. W zasadzie do Epici ma taki dziwny stosunek: bardzo podoba mi się żeński wokal i growl, muzyka w zasadzie też, nawet doceniam tę ich oryginalność gatunkową, ale na dłuższą metę nie mogę zbyt długo tego słucha Smile

. Słucham jej przez chwilę, po tym dłuższa przerwa, a jak mnie najdzie ochota do znowu wracam do Simone Smile

. Ale przyznam, że niektóre utwory zrobiły na mnie bardzo duża wrażenie.

Skryta

Hm. Też lubię Epicę. Ciekawe połączenie growlu i przyzwoitego żeńskiego wokalu.
Duże plusty także za teksty i aranżacje, ale jednak podobnie jak naiady nie lubię ich słuchać na dłuższą metę.

btw. To prawda, że zapowiada się ich nowy album? Very Happy

lucr0m

Marzec 2012, tak Mr. Green

Raita

Yeap, i trasa koncertowa po Europie, która, miejmy nadzieję, przywiedzie Epicę do Polski Wink