Nightwish

Girdun · Wysłany: Nie 15:43, 06 Mar 2011 Temat postu:

Ależ Anetka ma fanów i to nie ze względu nawet na urodę czy głos (który notabene od nagrania DPP poprawiła) tylko ze wzlędu na stosunek do fanów, jaki miała TT za czasów NW chyba nie trzeba przypominać i zresztą nie ma już do czego wracać. A takie wieszanie psów na Anetce przy każdej możliwej okazji, no cóż mówi samo za siebie Smile

JackassLP · Wysłany: Nie 16:05, 06 Mar 2011 Temat postu:

Wiem, że ma fanów, pytanie była formą żartu, po prostu źle odebraną... ale cóż..

A co do szaty graficznej to widziałam i podoba mi się bardzo.

Kreuzburg · Wysłany: Nie 19:00, 06 Mar 2011 Temat postu:

DarkSide · Wysłany: Nie 19:03, 06 Mar 2011 Temat postu:

No to pech niesamowity z tym upadkiem, 2 dzieci, 2 koty i nagrywanie wokalu do Imaginarium na głowie, a tutaj czeka ją kilkutygodniowe leżenie...

Cornelia · Wysłany: Nie 19:20, 06 Mar 2011 Temat postu:

Arivante · Wysłany: Nie 19:32, 06 Mar 2011 Temat postu:

Maciej · Wysłany: Nie 20:00, 06 Mar 2011 Temat postu:

Nowy szablon strony całkiem fajny. Miło, że przy Tarji dodali nawet link do jej strony (pewnie dodali to dużo wcześniej, a ja to dopiero teraz zauważyłem).

Kreuzburg · Wysłany: Nie 23:05, 06 Mar 2011 Temat postu:

Boleję nad stanem umysłu co niektórych... Bo pierdoły w sumie wypisujesz Cornelio. Mógłbym wytoczyć ciężkie armaty przeciwko Tobie w tej wojnie. Ale dam biała flagę... poddaję się. Nie zniżę się po prostu do Twego poziomu Wink

I Rozumie Cię... to taki wiek buntowniczy, niedługo Ci przejdzie.AVE

Cornelia · Wysłany: Pon 0:21, 07 Mar 2011 Temat postu:

Z całym szacunkiem, poziom tej dyskusji obniżasz tylko i wyłącznie Ty i coraz więcdej osób tu to widzi. Wink

Jak już mówiłam - minimum kultury i szacunku dla ludzi, którzy osiągają nieosiągalne dla nas rzeczy się należy.

Roland · Wysłany: Pon 11:07, 07 Mar 2011 Temat postu:

I dlatego zrezygnowałem z wypowiadania się o Anette, nie ukrywam że zawsze była, jest i będzie zniewagą dla mojego wzroku i (drewnianego) słuchu, każda okazja do wypowiedzenia swojej opinii na jej temat, byłaby niczym a tylko prowokacją do zaczepki dla kogoś bardziej (tfu!) kulturalnego i uzewnętrznianiem swojego wieśniaczego (od "jak wieśniak", nie od "ze wsi" żeby nie było, sam jestem z małej miejscowości, a paru moich najlepszych kolegów wychowywało się w pobliskich wioskach) zachowania.

Raita · Wysłany: Pon 14:22, 07 Mar 2011 Temat postu:

lucr0m · Wysłany: Pon 15:01, 07 Mar 2011 Temat postu:

Daraena · Wysłany: Pon 17:27, 07 Mar 2011 Temat postu:

Wokalistka wokalistką, jakichś specjalnych cudów nie ma, ot ze śpiewaniem w zespole jej się poszczęściło, ale - o ile mi się zdaje - to już stara sprawa.
Rzecz jasna, żal człowieka co sobie we własnym domu żebra złamie, ale przynajmniej nauczy się patrzeć pod nogi.
Poza tym mam chyba prawo podkpić sobie z kobiety, która nazwała swoje własne dziecko "nikt"?

Bestia · Wysłany: Pon 17:48, 07 Mar 2011 Temat postu:

Cornelia · Wysłany: Pon 20:01, 07 Mar 2011 Temat postu:

Imiona mają różne tłumaczenie. Nemo to imię. I krytyka krytyką, to jedno, a sku*wielstwo - wybaczcie, ale to, co tu momantami padało to nic innego - i chamstwo to drugie.

Daraena · Wysłany: Pon 23:19, 07 Mar 2011 Temat postu:

Fakt, w końcu każda kochana matka uważa swoje dziecko za Nikogo i w sumie dzieci pana Wiśniewskiego mają już nawet mniej kontrowersyjne imiona.
Owszem, krytykuję ją jako osobę kreującą się na nadzwyczajnie pustą.
Dopisuję się do listy oczekujących słit-foci rentgenowskiej!

Btw, sama wystawia swoje ego na falę krytyki ogólnoświatowej, a że jest członkinią zacnego zespłu Nightwish, jako i nie należy (z bliżej określonych przyczyn) jej się odrębny temat... no i rozwijanie ogólnoforumowej siatki PMków też nie należy do najwybitniejszych pomysłów.
Cornelio, przełknij to mężnie i z odwagą. Wierzę w Ciebie.

Raita · Wysłany: Pon 23:42, 07 Mar 2011 Temat postu:

Dyskusja o imieniu też już była zaraz po ogłoszeniu przez Anette radosnej nowiny, nie widzę powodu, by na nowo to roztrząsać, bo ci co chcieli już się na ten temat wypowiedzieli.

Może już koniec tej wymiany zdań? I tak nikt swojego zdania nie zmieni, niepotrzebne nakręcanie na pewno na to nie wpłynie. Fani i antyfani będą istnieć zawsze, ciekawa dyskusja to dobra rzecz, ale tutaj już dawno przekroczono granicę.

Morgash · Wysłany: Wto 0:34, 08 Mar 2011 Temat postu:

Ja może to wszystko skwituję w ten sposób, żeby nie urazić żadnej ze stron, dla żadnej z nich się nie narazić:
Aneta jest wokalistką conajmniej przyzwoitą w pewnych kręgach muzycznych, a w kręgach zwykłych śmiertelników nawet dobrą. Jako osoby prywatnej raczej nie możemy jej osądzać. Jako osoby publicznej - w stosunku do fanów - raczej jest miła, z tego co się orientuję. Jednak pomimo tego jak dobrą, miła itd wokalistką\osobą by nie była, to sposób w jaki kreuje swój wizerunek jest zwyczajnie nie na miejscu dla zwykłych ludzi, nie da się tego pojąc zdrowym rozumem. Dokłada się do tego fakt, że nie występuje w byle podrzędnej kapeli, lecz w Nightwish'u - ogólnie bardzo znanym zespołem, z którym większość z nas wiąże spore emocje i wspomnienia - w którym zastąpiła naszą ukochaną Tarję. Konfliktów nigdy nie dało się, nie da się teraz i nie będzie dało się uniknąć w przyszłości.
Moim zdaniem trzeba po prostu umieć zauważyć to co Aneta prezentuje sobą (nawet nie to jak jest na prawdę, bo my widzimy to co ona chce nam pokazać) i nie bronić jej tylko dlatego, że darzy się ją sympatią/cokolwiek, zwłaszcza, że większość tego co zostało powiedziane było JEDYNIE wyolbrzymieniem wszystkiego i do tego było pisane w większości żartobliwie (przecież nikt nie napisał, że jest "głupią, brzydką i choć już w dojrzałą kobietą to zachowującą się jak nastolatka szukająca przyjaciół").
Dlatego pamiętajmy o dystansie do wszystkiego, również do siebie.

Zakończmy może ten wątek, hmm? Smile

Cornelia · Wysłany: Wto 15:14, 08 Mar 2011 Temat postu:

O tym od początku móię, bo jak widać tu k krytyka kulturalna i w miarę konstruktywna nie ma szans zaistnienia, więc dla samego szacunku do innych jej zaprzestańcie. DLATEGO taki temat nie istnieje, bo robiłby si.ęw nim gnój i dlatego w tym temacie też nie powinien. I naprawdę przy takiej ilości głosów upieranie się nie ma sensu. Dajcie sobie spokój z chamskim zachowaniem w stosunku do Anette, bo to niesmaczne.

Daraena - to, że nazwała jakoś dziecko nie znaczy, że uważa je za nikogo i to co Ty uważasz to Twoje zdanie, ale NIE MASZ ZIELONEGO POJĘCIA jaką matką jest Anette i krytykowanie jej macierzyństwa czy tego, jaką osobą prywatnie jest jest nie na miejscu. I jest już niesmaczne.

Madeline · Wysłany: Wto 16:30, 08 Mar 2011 Temat postu: