Co się świeci na Waszym ekranie?

Viento

Ona zaśpiewała poprawnie. Myślę, że my jesteśmy po prostu przyzwyczajeni do doskonałego wykonania Tarji, przy którym inne bledną.

Aune

Luknęłam sobie czym nas uraczy tv w Mikołajki. I dostrzegłam dwa filmy, które warto obejrzeć
- "Nieustraszeni Bracia Grimm" na Jednce o 20.20 (ktoś oglądał?)
- "Wywiad z Wampirem" na TVN o 22.35 (znane i lubiane Wink

)
- ewentualnie "Ladykillers, czyli zabójczy kwintet" na Polsacie o 23.00 (oglądałam, takie tam...), a dla miłośników horrorów jest jeszcze "Rytuał" o 00.30.

Katarzyna

Ooo, Wywiad z Wampirem! Jak dobrze, że parę dni temu skończyłam czytać książkę Mr. Green

To jest, mam rozumieć, 6 grudnia? Hm... trochę późno, ale trudno Wink

Nie mogę przegapić.

Zibi

Vidar

Ashka

"Zmierzch" - przedpremierowo i z mieszanymi uczuciami. Książki nie czytałam. Na pewno dobry film o wampirach zrobić jest trudno. Wg mnie wyszedł średniak ze zdecydowanym naciskiem na publikę nastoletnią. W filmie pełno "przystojniaków" z klasy maturalnej więc każdy znajdzie kogoś dla siebie Wink

Podobały mi się:
-przepiękne krajobrazy,
-wampiry,
-hmmm wampiry?

Nie podobały mi się:
-beznadziejne dialogi i "żarciki",
-"rozdarcie wewnętrzne" Edwarda,
-efekt szybkiego biegu wampirów,
-ogólnozbiorowa histeria na sali na widok Edwarda i piski kiedy pokazuje kawałek klaty Wink

DarkMoonlight

Viento

Wczoraj na Polsacie był "Niezniszczalny" z B. Willisem w roli głównej. Świetny film. Widział ktoś?

Vidar

Tego niezniszczalnego dało się zabić tylko przez ucięcie głowy ?

Viento

To było w Nieśmiertelnym Wink

Nie pamiętam, jak mógł zginąć Niezniszczalny - dawno oglądałam ten film po raz pierwszy, a teraz oglądałam od połowy bo wcześniej byłam na hiszpańskim.

Ashka

Piorun 3D - zacznę od 3D Wink

Zdecydowanie za mało efektów!! Poza tym po 40. minutach oglądania myślałam, że mi oczy wypłyną, tak mnie bolały. To całe 3D to chyba nie dla mnie. Piorun. Uroczy piesek, mam bzika na punkcie psów więc zauroczył mnie w 100%. Na pewno nie jest to bajka dla dzieci poniżej lat 15. (wg mnie) ale dla starszyzny - jak najbardziej. Nawet niezły dubbing^^

DarkMoonlight

W Tv na Polsacie właśnie leci Edward Nozycoręki, piekny film. Ogladałem go juz wiele razy, ale za każdym odnajduje jakieś nowe wartości dla siebie;)
a także musze napisać o filmie Frankie (Dear Frankie) piekny, wzruszający, ale prawdziwy;) Oglądał ktoś? To jest jeden z moich filmów numer 1;D

Katarzyna

Też jestem w trakcie oglądania Edwarda i co chwilę tak się wzruszam, że muszę łzy ocierać. Buuuu Sad

kaska_tarja

Uwielbiam Edwarda Nożycorękiego... Cudowny film... Edward jest taki pociesznie nieporadny i bezbronny. Aż chciałoby się podejść i przytulić (tylko zastanawiam się czym mam takie odczucia ze względu na to, że wiem, że to jest "mój" Johnny czy faktycznie Edward jest taki ^^). Od pewnego momentu jest tak przeraźliwie smutno... Jak oglądałam go po raz pierwszy to płakałam jak bóbr... Ale mimo to film jest genialny. Mogę go oglądać za każdym razem i za każdym razem ocierać łzy.

Marzyciel

Obejrzałem dziś "horror" pt. "Possesion". Od czasów martwicy mózgu dawno się tak nie uśmiałem xD Polecam, poprawia humor :D

Aune

Ja "Edwarda" oglądałam bardzo dawno i niewiele pamiętam. Kojarzę tylko scenę, jak przedziurawił wodne łóżko. Dziś nie udało mi się tego obejrzeć, bo sama nie siedziałam przy tv i mój tata, jak zobaczył mutanta z nożycami, to rzekł krótko: "przełącz to gówno" Smile

Nie chciało mi się tłumaczyć mu, że to całkiem fajny film.
Za to obejrzeliśmy dziś coś konkretnego wśród tego badziewia, które serwuje tv na święta. I wyobraźcie sobie, że był to film na kanale o nazwie "PL", którym dotąd zawsze gardziłam. Zawsze dawali tam stare polskie filmy, od których niedobrze mi się robiło, bo były głównie peerelowskie. Ale muszę Wam powiedzieć, że odkryłam, iż codziennie koło 11.00 puszczany jest jakiś czarno-biały film międzywojenny. I po obejrzeniu takich kilku jestem zachwycona naszym międzywojennym kinem. Filmy zabawne, wzruszające, muzyczne i na prawdę na poziomie. No i ten język polski z dawnych lat... charakterystyczne mówienie samogłoski "o", albo "l" zamiast "ł". Poza tym ta kultura osobista ludzi, wszechobecny szacunek do kobiet, dystyngowani panowie... Kurczę, to były czasy. Nie to co teraz, gdy do matki/żony/dziewczyny taki jeden z drugim mówi "ty ku....!" itd. i nikogo już to teraz nie dziwi...
No ale nie o tym chciałam też pisać. Oprócz starych przedwojjennych filmów (które zresztą polecam) był dziś świetny historyczno-przygodowy film z 1984 roku pt. "Oko proroka". Nie sądzę, żeby ktoś z Was oglądał, ale naprawdę jest dobry, a musicie wiedzieć, że jeśli chodzi o polskie filmy to jestem strasznie wybredna i anty-nastawiona, zarówno do tych współczesnych jak i z lat 70-80.
A teraz leci jeszcze dobry horror z boską Nicole "Inni". Nie powiem, że straszny, ale ma klimat. Oglądałam go ze dwa lata temu i zakończenie mnie zaskoczyło.

Viento

"Inni" to świetny horror, dla mnie był przerażający. Wolę takie horrory niż takie, gdzie krew się leje po ekranie. Zastanawiałam się potem, czy żyję, czy też może umarłam i o tym nie wiem. No i Nicole naprawdę świetnie zagrała w Innych.

Apropos Nicole, to w Łodzi sa już przedpremierowe pokazy Australii, ale film nie ma zbyt dobrych recenzji.

Co do polskich filmów to też jestem bardzo wybredna. Lubię komedie J. Machulskiego. Teraz wchodzi do kin "Ile waży koń trojański" - jutro się na ten film wybieram to na pewno coś skrobnę.

Madeline

Ja przez święta obejrzałam sobie w TV dwie prześwietne polskie komedie: Kogel - Mogel i jego drugą część - Galimatias czyli Kogel - Mogel II. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam te filmy. Są dla mnie nieśmiertelne podobnie jak kilka innych polskich produkcji z czasów PRL, mogę oglądać je na okrągło, a i tak za każdym razem wybucham co jakiś czas śmiechem Smile

Doskonała obsada (w szczególności genialnie komiczna Ewa Kasprzyk) rewelacyjne teksty i prześmieszne sytuacje. Polecam na poprawienie humoru Wink

Ali

Również uwielbiam "Kogel - Mogel" tak jak piszesz, filmy z tamtego okresu są nieśmiertelne. Tyle razy człowiek już to widział, a nadal się z tego śmieje.

Ostatnio oglądałem w TV "Jak rozpętałem II WŚ" znam ten film na pamięć, ale nadal mnie bawi i uwielbiam go oglądać. Szkoda, że nie powstał w odcinkach tak jak "Pancerni" czy "Stawka" Sad

Viento

Obejrzałam dziś rano program "Ludzie, zwierzęta i doktorzy", którego nie mam normalnie okazji oglądać bo pracuję w soboty. Program jest co tydzień w sobotę o 9:00 na TV Plus. Przedstawiają tam różne historie leczenia zwierząt, nie tylko domowych, czasami zabawne sytuacje, czasami smutne. Polecam wszystkim, którzy kochają zwierzaki.