Anette Olzon

Marcin

No w końcu jakaś mądra odpowiedź Smile

Ja tylko mam nadzieję i prosze o moment samozaparcia i próbę poznania Anette od tej dobrej strony. Każdemu trza dać szansę Smile

Co do spodni to naprawde Anette podoba mi się w nich bardzo Very Happy

kaska_tarja

Z tą koroną to chodziło mi o to, że plastikowa korona jest powiedzmy sobie dość tendencyjna... Podobną nosi ta z Blog27.

@Marcin
Jeśli pokażesz mi coś co mi się u Anette spodoba to ją za to pochwalę, uwierz mi, albo przeczytaj wszystko od początku i znajdziesz sporo pochlebnych słów Smile

Hrabina Gruźlica

kaska_tarja: Widzę, że wyznajesz zasadę, że jednak wszystko co się świeci, to złoto... A tu kicha. Nawet nie wiedziałam, że ktoś tak z Blog27 nosi koronę. Ale jeśli chodzi o ulubione zespoły, to też jestem dobrze poinformowana :] Jeśli zaś chodzi o samą Anette, to nie jej pierwsza korona, i nie ostatnia zapewne, a po za tym w Islanderze jest tekst "Princess in the tower", i pewnie to do niego jest nawiązanie.

Aune

Anette w koronie? Uroczeeeeee!
Wróciłam pamięcią do balów przebierańców w przedszkolu, (tzw. "choinek")....
Vomit

Wytłumaczcie mi chociaż co ma oznaczać ta tandeciarska korona?! Nie rozumiem tego "przesłania". Islander to celtyckie klimaty, a nie jakaś pioseneczka z bajki! Ni z gruchy ni z pietruchy ta korona!

Sukienka w kwiaty.... zabójcza. Przypomina mi te kiece bez rękawów, jakie noszą panie sprzątaczki...

Jak mamy się przekonać do Anette skoro jest aż tak kontrowersyjna? Chodzi mi głównie o jej stroje. Głos, to już pół biedy. Z lekka się przyzwyczaiłam. Końcówka Sahary w jej wykonaniu mnie rozwala - pozytywnie. Lepiej więc jej słuchać niż oglądać.

I podpisuję się pod opinią Madeline - to forum fanów TARJI. Temat Anette jest powiedzmy - okolicznościowy...

Marcin

Dymuś

Aune

Marcin, już po Tobie. Nie żyjesz chłopie. Obraziłeś Jej Majestat Mr. Green

Dobra, żarty na bok.

Z jednej strony masz rację. Rewelacyjnych strojów nie ma. Zresztą, kiecki jak kiecki, najgorsze, że trochę nieuczesana jest na koncertach...

To też nie jest prowokacja Smile

Nie chcę strzelać do własnej bramki.

Dobra, Dymuś. Zwracam honor. Wytłumaczenia Hrabiny nie przeczytałam, bo w tym samym czasie pisałam swojego posta. Ale teraz już nadrobiłam to niedociągnięcie.

Manowar

Tarja lepiej się ubierała troszkę wcześniej bo teraz jakoś już nie. A co do czerwonych spodni:
takie śmiesznie troszkę Mr. Green

kaska_tarja

No dobra, jeśli jest tak faktycznie tekst o księżniczce to oki, choć moim zdaniem lepiej by to wyglądało, gdyby Anette założyła jakiś diademik (chociażby w formie opaski) a nie plastikowe coś, co podobne ostatnio miała na łebku jedna dziewczynka z "mojego" przedszkola :/

Aune

Dobrze powiedziane, kasiu_tarjo.
Precz z tandetą.

Madeline

Pokuszę się o kolejne przemyślenia co do Anetki, bo moja próba polubienia jej ciągle trwa. Głos - nawet zaczyna mi się podobać. Szkoda, że trochę pospolity jak ktoś kiedyś wspomniał, nie wyróżnia się za bardzo wśród kobiecych głosów i nie powala na kolana. Ale jest ładny, na nagraniach w studio nieźle brzmi. No i niestety - na słuchaniu Anette na płycie się u mnie chyba skończy. Przypadkowo znalazłam nagranie z koncertu w Montrealu: [link widoczny dla zalogowanych]
No nie da rady to u mnie przejść, przykro mi. Oglądając to, odniosłam wrażenie, że Anetka przyszła na konkurs piosenki szkolnej i nie bardzo wie, co ze sobą zrobić. Nie potrafi się poruszać po scenie, jest zagubiona i kiwa się jak nastolatka, która znalazła się pierwszy raz w życiu na dyskotece. Nie wiem, jak to wszystko wygląda na żywo (na pewno inaczej ze względu na klimat koncertu), ale chyba nie miałabym ochoty nawet tego oglądać Blue_Light_Colorz_PDT_37

. Jeśli ktoś pokaże mi nagranie live, które by mogło zmienić moje odczucia, to bardzo proszę Mr. Green

Kreuzburg

Ja Ci Madeline dam nagranie live, które zreszta kiedyś przytoczył czest Mr. Green

Masz tam całkiem fajny głosik Anette i kawałek nowego NW. Ale to jakis nieznany utwór bo na DPP go nie umieścili.

[link widoczny dla zalogowanych]

Aune

No wiesz, wyszukałaś trochę stare nagranie. Ja je widziałam już dawno i również byłam załamana po obejrzeniu. Nie przepadam za Anette i jakoś nie będę się szczególnie wysilać, żeby ją polubić, jednak sądzę, że trzeba śledzić jej dokonania na w miarę świeżych filmikach. Trochę się jednak dziewczyna rozwinęła i trzeba to brać pod uwagę (mam tu na myśli kwestię wokalu a nie strojów). Także Madeline, oceniaj najświeższy materiał i ewentualnie porównuj do starszych nagrań.

@Kreuzburg, minuta w minutę! Tylko o kilka sekund wyprzedziłeś mego posta Mr. Green

Manowar

Rzeczywiście na tym filmiku od Madeline Anette nie wypadła przekonująco, ale to jest filmik z października 2007 więc możemy wybaczyc po genialnym Islanderze.

Valhalla

Aune

Wprawdzie poprosiłaś o opnię Madeline, ale ja też się dołączę. Otórz pozytywnie zaskoczona jestem Dead To The World. Fajnie wyszło i przestała wkońcu kombinować tylko trzymać się melodii. Fakt - górnych rejestrów nie wyciąga, więc wtedy śpiewa niżej, ale spoko. Da się słuchać. The Siren niestety mi się nie podoba. Wiadomo, że tam Tarja miała swoją operową wstawkę i Anette musiała z tego jakoś wybrnąć. Nawet jej się to udało, ale jednak wolę orginalną wersję. Tarja śpiewała to niczym syrena, wabiła głosem. Anette... cóż... Syreni śpiew stracił swą moc. Można wyjąć korki z uszu, odwiązać się od masztu i płynąć dalej. Taka syrena jest niegroźna. Ahoj przygodo! Smile

Kreuzburg

Madeline

Valhallo, zgodzę się z Aune, jeśli chodzi o Siren. Generalnie w ogóle nie lubię starych kawałków NW śpiewanych przez Anette - i tego już nie zmienię, nawet chyba nie chcę. Jak dla części osób z forum, po prostu zbyt wiele emocji wiąże się ze starymi piosenkami Nightwish i Tarją, ot całe wytłumaczenie. Ale Dead To the World chyba będzie wyjątkiem, bo wyszło naprawdę nieźle. Sporo powera, czego bym się raczej nie spodziewała, bo Anette sprawia wrażenie mimozowatej, ale może też dlatego to tak mocno zabrzmiało, że Marco mocno pomaga Wink

No a Amaranth - nie jest źle, ale wydaje mi się, że jeszcze więcej czadu można by na tym kawałku dać Rock ya

Valhalla

Spokojnie, czadu to ona da, w końcu to dopiero piąty miesiąc w zespole Rolling eyes

. Kto wie czego można się spodziewać po takim rozwoju Nettie.

Cieszę się w takim razie, że chociaż Dead To The World wam się spodobało. Mam tu jeszcze pierwsze i ostatnie wykonanie [link widoczny dla zalogowanych] oraz zwykle wykonywany na każdym koncercie [link widoczny dla zalogowanych]. Polecam jeszcze [link widoczny dla zalogowanych], utwóru, nie śpiewanego nigdy przez Tarkę.

Ah, chciałam coś naprostować. W The Siren Tarja nigdy nie śpiewała operowo, a zwłaszcza tego momentu 'ajaja', lecz bardziej orientalnie. Co prawda jest to mój jej ulubiony moment w tym utworze.

Druga sprawa to taka, że cieszę sie ogromnie, że w jakiś sposób próbujecie polubić Nette. Lecz ktoś tu kiedys napisał, że póki co przesłuchuje i przyzwyczaja sie do jej głosu na płycie. Oj oj, wiedz dobrze, że nie ma co słuchać utworów studyjnych, gdyż w rzeczywistości nie wiele maja one wspólnego z tym jak grają, śpiewają na scenie.

Aune