Zespoły, wykonawcy i gatunki muzyczne których nie lubimy

Cornelia

Aune - na wstępie nie zgodzę się z Tobą, że nie mamy wartościowych muzyków w kraju. Daleko szukać nie trzeba. Dżem choćby...
Już Happysad Pidżama Porno, czy Strachy na Lachy są kontrowersyjne. Ale Dżem czy Hey? TO nie są wartościowi muzycy?

A co do mnie - nie znoszę hip hopu, techno i wszelkiego disco polo. I do tego większości soulu, popu i R&B.
I mam uczulenie na jazz.
A już wszelkie podróbki muzyków typu Tokio Hotel czy inne us5 to jest horror Vomit

Aune

Nie, że nie mamy wartościowych muzyków. Ale zobaczy kto trzęsie dziś sceną. Czy jest to Hey? Nie. Taka Doda na przykład oraz gwiazdy starej daty. Wartościowi muzycy zepchnięci są na margines, a publiczność dostaje tylko pop-papkę zamiast porządnej dobrej muzyki.

Kreuzburg

Niestety nie mamy wartościowych muzyków a kapel porządnych to na palcach 1 ręki można policzyć Sad

Gdzie nam do Suomi? Gdzie co 5 kapela wybija się i idzie w świat, tak samo reszta krajów skandynawskich. Już nawet Kraje bałtyckie tj. Łotwa i Estonia nas bija na głowę poziomem muzycznym. Sad

Child Of Bodom

Bo u nas takie zespoły jak Behemoth, Vader, Azarath, Vesania, Trauma, Acid Drinkers, KAT, Turbo, Antigama to według wielu bezwartościowe zespoły i beznadziejne zespoły.
Jak ktoś z tych naszych "gwiazd" zagra raz za granicą to już wszyscy myślą, że taki muzyk jest znany na całym świecie i każdy go szanuję, a to gów** prawda. Nasze zespoły metalowe grają po całym świecie i to właśnie one są znane i szanowane. Jak spytać kogoś jaki zna polski zespół to odpowie, że Behemoth albo Vader, a nie Feel, Doda, Rubik, Krawczyk czy Rodowicz.

Madeline

Marzyciel

A ja właśnie przeżywam "drugą młodość" słuchając Hey. Moim zdaniem bezapelacyjnie najlepszy polski zespół z niezwykle charyzmatyczną wokalistką Kasią Nosowską. Takie utwory jak Ty,Ty,Ty List, Teksański, Byłabym itd są po prostu świetne i mają bardzo ciekawe przesłanie. Także jednak nie kompletna kicha z tymi polskimi wokalistkami bo zawsze trafi się na 100 czarownic jedna perełka Smile

Utwór moja i twoja nadzieja towarzyszył mi w dzieciństwie i jak niedawno odnalazłem go na płycie Hey wzruszyłem się trochę Smile

A Nosowska jak wino. Im starsza tym lepsza. Pozdrawiam Mr. Green

Aune

Wymieniłam wokalistki, które akurat przyszły mi na myśl, a chodziło mi głównie oto, że mimo lat ich obecności na rynku muzycznym, nie wnoszą do niego nic nowego. Płyty są na jedno kopyto i to również dotyczy A. M. Jopek. Ja rozumiem, że jazz ma swoją specifikę, ale sądzę, że da się tam jednak stworzyć coś nowego, unikalnego niż powielać wciąż to samo. Nie mam dokładnego rozeznania w twórczości pani Jopek, ale dla mnie jej piosenki, które usłyszałam na przestrzeni kilku lat są po prostu takie same, za przeproszeniem - smęty. Ale to nie ma związku z nielubieniem. Osobiście nic do niej nie mam. Spośród wymienionych przeze mnie wokalistek szczerze nie lubię Brodki. I za marną twórczość i za chamskie odzywki, które nie raz słyszałam w jej wydaniu w różnych programach, od Idola poczynając.

A co do Myslovitz, to się zgadzam. Fajny zespół. Był czas, że wałkowałam non stop piosenkę "Dla Ciebie".

Child Of Bodom

Kate

Vidar

Zaczne od polskiej przeróżnej wspaniałej muzyki, którą uważam za tak debilną, że... że... aż brak mi argumentów.
Np. Feel, co to jest ??? Wokal, co to jest ??? Tekst ich tych piosenek, co to jest ??? Jak można coś takiego słuchać ? Niestety jak widać można, na samo wspomnienie, jest już ciemno muszę posłuchać Vadera. Gdy byłem na wakacjach na Sycylii, w hotelu był jakiś bardziej uroczysty wieczór, siedzę przy stoliku, (grał jakiś tam zespół wszechstronnie uzdolniony) i słyszę: "Dla polaków - Feel" (tyle że po włosku). Niestety z takiego g**na jesteśmy pod względem muzyki kojarzeni. Niezmiernie irytuje mnie zachowanie naszych wielkich muzyków, np. doda, pokaże się gdzieś bez majtek, zwyzywa jakichś raperów (nie żebym bronił raperów, muzyki owej bardzo nie lubię) powie jakieś pierdoły i już wszyscy ją kochają i słuchają, a wiele osób bierze ją za wzór do naśladowania, choć przecież ona za grosz nie ma rozumu, (według mnie). Wiele "wspaniałych" polskich wokalistek i wokalistów najbardziej znanych nie ma płata czołowego chyba i nic nie potrafi, a są sławni i mają w cholere forsy za robienie z siebie debila i wywyższanie się nad innymi. Ale doda chyba miała wyjeżdżać, gdzieś - tak słyszałem, o jednego debila mniej...

Madonna, dla mnie to tragedia, że ona jest tak sławna tak lubiana, tak ceniona i, że ma takie dochody. Według mnie ma naprawdę słaby głos i fatalne umiejętności na scenie muzycznej, jednak ludziom się to podoba i wielka szkoda, bo jest naprawdę wiele wspaniałych ludzi na scenie, którzy są niedostrzegani, głównie z powodu trudności się przebicia przez gromady debilek i idiotów i tego, że nie chca tacy być, a naprawdę potrafią śpiewać. No cóż.

Ogólnie z gatunków nie trawię: Hip-Hopu oczywiście, Techno - właśnie techno... co to jest ? I kto to śmiał nazwać muzyką ?
Reegae - nie przepadam, ale podoba mi się styl bycia tych ludzi mam na mysli Rastafarjaninów, jako twórców muzyki. Cóż można się z nimi nie zgadzać, (np. legalizacja trawy) ale na pewno nie są bandą popowych idiotów.

Cameloth

Ja nie lubię polskiego "biadolenia" czyli jak napisał przedmówca - Feel. Reszta śmiesznie śpiewających Polaków (głównie panie...) też przyprawia mnie o mdłości, oczywiście techno, hip hop i tym podobne badziewia nie zaliczają się nawet do muzyki więc nie będę się wypowiadał jakie to może być daremne. W sumie ograniczam się do słuchania tylko i wyłącznie metalu, reszta mnie denerwuje :P

Alexandrine

System Of A Down nie lubię tego zespołu, nie trafia do mnie, wokalista ma denerwujący głos, a także DragonForce, Limp Bizkit, Linkin Park. HH i trance, a także polskiej muzyki np Feel, Andrzejewicz, Cerekwicka.

Ostatnio ograniczyłam się do metalu, kilku wykonawców pop, reggae.

Child Of Bodom

Ja hip hopu nie znoszę, nawet nu metal mi się nie podoba, nie trawię tego gatunku, ale np. techno aż takie złe nie jest, nie przeszkadza mi tak powiem, Paul Van Dyk nawet ujdzie, a np. techno metal bardzo lubię. Popu też nie lubię i naszych gwiazdek...

Black Day

Nie lubię praktycznie tylko black metalu - z doomu lubię tylko stare piosenki Anathemy, Katatonii i Opeth. Reszta mi nie podchodzi.

FankaTarji

A ja nienawidzę zespołu RBD! Jeszcze ta telenowela "Zbuntowani", w której gra zespół, to ją da się jakoś od czasu do czasu pooglądać, ale to RBD to totalny szajs, kicz i porażka na rynku muzycznym. Tego się nie da słuchać! Gdy słyszę to (napiszę po wymowie) "jes asi, asi es" to po prostu robi mi się niedobrze. Sześć osób, które na siłę chcą być super, fajni, trendy;/ Dziwię się osobom, które tego słuchają, a przeważnie te osoby nie przekraczają 16 lat. Wkurzają mnie też konta na naszej klasie, gdzie w profilu pisze np. tak " Mia Colluci (wolna) Miguel Kocham Cię!", albo niektórzy są tak stuknięci, że wypisują "Roberta Pardo - Twoja sex zabawka" Cóż, jacy idole, tacy fani. Strasznie cieszę się, że ten zespół w końcu się rozpada.

A co do gatunków muzycznych to tak jak większość z Was nie przepadam za techno i hip-hopem.

Aune

Pierwsze słyszę o takim tworze, choć nazwa owej telenoweli przeleciała mi przed oczami jak czytałam program w TeleŚwiecie. Ale co to właściwie jest te RBD? Jakiś kid-rock czy latynoskie disco?

FankaTarji

Aune tak właściwie to ciężko nazwać co ten zespół gra. Jak dla mnie to nic z prawdziwą muzą wspólnego nie ma. Na wikipedii piszą, że latino pop.

Empezar Desde Cero

Aune

Dobra, nie mam więcej pytań :/ Ten teledysk w zupełności ubogacił moją wiedzę...

Shego!

Ha, też tego nie znoszę. RBD, taaa...
Wkurzają mnie te disneyowskie gwiazdeczki.
Ja nie lubię techna, rapu, hip-hopu, POPu (chyba, że Madonna-ona jest spoko, ale nie jestem jej fanką). Beznadziejni są dzisiejsi, polscy wykonawcy (Alexandrine o nich wspomniała). Maanam, Republika... To był ZESPOŁY.

Daraena

Ja nie lubię większości zespołów wykonujących szerokopojęte ryjodarcie (z paroma wyjątkami), nie lubię hiphopu, r'n'b itp szajsów, pop - klimaty Sary (<3), Petry Berger, Josha Grobana, Alessandra Safiny itp, nie lubię techno.