Primordial

Roland

Irlandzki zespół łączący w swojej muzyce wpływy black, folk oraz pagan metalu. Założony w 1987 roku przez basistę Pól'a MacAmlaigh'a oraz gitarzystę Ciáran'a MacUiliam'a w Dublinie.
Moim zdaniem jest to jedna z najbardziej niedocenianych, a grających przy tym bardzo odkrywczą muzykę grup na świecie. Po pierwszym spotkaniu z ich muzyką musiałem zweryfikować pogląd że w metalu słyszałem już wszystko. Polecam szczerze każdemu wielbicielowi dobrego grania!

Oficjalna dyskografia

Dema

Dark Romanticism... Sorrow's Bitter Harvest... (1993)
Demo (1994)

Albumy

Imrama (1995)
A Journey's End (1998)
Spirit The Earth Aflame (2000)
Storm Before Calm (2002)
The Gathering Wilderness (2005)
To The Nameless Dead (2007)

Minialbumy

The Burning Season(1999)

Kompilacje

Dark Romanticism (2004)

Splity

Primordial / Katatonia (1997)
Primordial / Mael Mórdha (2005)

Child Of Bodom

Moim zdaniem jest to jeden z naprawdę niewielu folkowych obecnie grających zespołów, który zasługuje na bardzo dużą uwagę. Można rzec, że Primordial to spadkobiercy Bathory. Uwielbiam ich muzykę, nie ma w niej jakiś wieśniackich skrzypiec, debilnych chórków niby to folkowych. Muzyka jest ciężka, idealnie pasująca do bitew Wikingów. Tak samo wokal powala, uwielbiam jak ktoś się tak wydziera w niebogłosy, oddaje dzięki temu dramatyzm utworu. Szkoda tylko, że tak "mało" ludzi się jak na razie wypowiedziało.

Roland

Właśnie. Muzyka tego typu w tych czasach to rzadkość, prawie całkowici wymyka się szufladkom, bo łącząc cechy charakterystyczne dla black, folk i pagan metalu, tworzą jednocześnie muzykę którą ciężko do wyżej wymienionych jednoznacznie przyporządkować i to w nich lubię. Quorthon gdzieś tam w Valhalli pewnie słucha ich bez przerwy!

Roland

Może nikogo to nie obędzie, ale Primordial wydali nieziemską płytę „Redemption at the Puritan’s hand”. Na taką muzykę nie mam siły. Trochę mnie kosztował zakup tej płyty, ale to co usłyszałem, wyprowadziło mnie z błędu, że nie można zagrać bardziej podniośle niż na „To the nameless dead”, bardziej intensywnie niż, na „Gathering wilderness”, ani bardziej klimatycznie niż na „A journey’s end”. Będąc tym razem śmiertelnie poważny, stwierdzam że to jest GENIALNE, a że mało kto kojarzy ten zespół i ww. płyty, to już nie mój powód do zażenowania. Zastanawiam się jaka płyta ostatnia tak bardzo skopała mi siedzenie jak RatPH i nie pamiętam (bzdura, tak naprawdę to Down „Over the under” i … poprzednia płyta Primordial). Black metal? Bez odrobiny szatana i innych głupot z tego wynikających. Z takimi tekstami, I TAKIM graniem, normalnie nie żartujmy sobie. Pagan metal? Bez pieprzenia nordycko-słowiańskiego? Folk metal? Bez (ob)leśnych dziadków, piwska i głupkowatej radochy? A na dodatek bez używania dziwacznego instrumentarium. O którym jedna-cholera-słyszała, a grać to chyba nawet muzycy zespołu nie potrafią. Progressive metal? Absolutnie nie! Przy progressive przy całym szacunku dla techniki muzyków to ja zaczynam przycinać komara średnio przy drugim kawałku na płycie, a tu podrzuca mną po dwóch przesłuchaniach z biegu.
Więc co to u diabła jest? Jest klimat, nie zbudowany na klawiszach, elektronicznej popierdółce, bądź też piejącej kobiecinie, tylko na zwykłych gitarach i perkusji i przejmującym do szpiku kości wokalem. I jeszcze te rzadko spotykane doskonałe teksty.
Skoro to takie dobre to czemu nie wpadną do nas na jakiś koncercik? Za mało ludzi chyba w tym kraju czuje tak genialną muzykę. Twórczość wsparta na tragicznej historii Irlandii i napędzana mocno pesymistycznym podejściem do otaczającego świata i jego dalszych losów, powinna znaleźć większe grono zwolenników w tym kraju, jakby nie patrzeć obarczonym podobnym brzemieniem co Irlandia. Może Nemtheanga pieprznie jakiś tekst w rejony patriotyczno- bitewno- polskie (o jakieś tam naparzance o której słyszeli tylko półtrzeźwi historycy i szurnięci pasjonaci, albo coś pod te klimaty), to może wtedy, no ale ten koleś nie pisze takich pierdół.
Recenzje płyt Primordial zazwyczaj są świetne, ale jednak nie chcą trafić do przeciętnego zjadacza metalu. Why????

1 No Grave Deep Enough
2 Lain With The Wolf
3 Bloodied Yet Unbowed
4 Gods Old Snake
5 The Mouth Of Judas
6 The Black Hundred
7 The Puritans Hand
8 Death Of The Gods