Opeth - szwedzka moc

Black Day

Nie wiem czy ktoś słucha progresywnego metalu? Wink

Oto jeden z ich przedstawicieli. Uwielbiam ich! Byłam na koncercie w Warszawie pod samą sceną...
Cenię sobie wokalistę, to jak potrafi z growlu przejść w czysty głos z piękną barwą.

Marcin

Bu, jak już ktoś założy temat o jakiejś wybijającej się kapeli to nikt nie odpowiada.

Nie mam czasu więc tak:

+ Teksty
+ czysty wokal Michałka
+ utwór "When", masakrycznie ładny ;P

- growl -> słąby, krzykliwy, pierdzący
- najnowsza płyta i utwór "Burden". POP?

Póki co tyleeee.

Black Day

Wstyd mi ale najnowszej płyty nie mam w cale a na koncert pojechałam-przesluchałam raz i po prostu wolę się trzymać Blackwater Parka Wink

;P

When jest niesamowity! Podoba mi się też zaje* depresyjny tekst The Drapery Falls.

Michałka wolę w wersji łagodnej Wink

Ale powiem że podziwiam go za to że growluje a potem jedzie cudownym wokalem-balsamem dla mych uszu! Wink

Poza tym piękny jest jeden utwór z nowej płyty Insolation Years, który jako jedyny zapamiętałam :P

Byłeś na koncercie? Relacja z niego (moja hah) tu: KliK

Marcin

Isoaltion Years to mój faworyt z Ghost Reviews :P Na koncercie nie byłem ale wybieram się we wrześniu do Bydgoszczy, gdzie rają razem z dream theater (!)

Black Day

Ja byłam ale naprawdę było warto niestety naszej ulubionej piosenki z promowanej na trasie płyty nie zagrali Sad

Cóż ja zaliczyłam już :D Więc odpuszczę sobie Bydgoszcz - ale na następną premierę też napewno pojadę :D

Marcin

Ale Ghost Reviews to nie jest najnowsza płyta Opeciątek! Nie żartuj, że nie słuchałaś popowego "Watershed"? Słaba jest ta płyta ale wypada znać :P

BTW:

http://www.wishmistress.fora.pl/muzyka,4/novembre,523.html

Zajrzyj tu, podobna stylistyka. W wielu kręgach uważany za zespół lepszy od Opeth.

Black Day

F* znam, ale nie o tym pomyślałam sory to było nie tam gdzie trzeba :P Nową raz słyszałam nie sądziłam żebym powinna ściągać miałam napisać z przedostatniej jestem zaaferowana bo piszę na wiele tematów wybacz, zdarza mi się piernicznąć głupotę przez nieuwagę.

Peter

Dzisiaj postanowiłem zapoznać się z kilkoma utworami z ich twórczości, bo jak dotąd jakoś mnie to ominęło. Słuchałem bez żadnego planu, po postu wybierając kolejne kawałki z YT. Stwierdzam, że to co usłyszałem brzmi bardzo zachęcająco Smile

Z jednej strony ciężar i growl, a z drugiej fragmenty bardzo spokojne z partiami czystego wokalu, np. "To Bid You Farewell".

Spodobało mi się też bardzo utwór "Blakwater Park".

A może Wy zaproponujecie coś ciekawego z czym w dalszej kolejności należałoby się zapoznać?

Child Of Bodom

Ja mógłbym zaproponować Ci "Still Life". Strasznie mi sięta płyta spodobała, a najbardziej zmiana klimatu w każdym utworze od ciężkich metalowych brzmień do spokojnej gry na akustyku z delikatnym wokalem.
Na święta raz w szkole dostałem również kasetę "Damnation". Jest na niej osiem ballad, może Ci się spodoba, ale np. ja ją omijam szerokim łukiem.

Madeline

Ja czasem lubię posłuchać sobie tego zespołu, szczególnie w melancholijny wieczór. Nie polecam jednak dłuższego męczenia, bo można się nieźle zdołować Wink

Mam na kompie płytę "Damnation" z 2003 roku, uważam że jest bardzo ciekawa i nastrojowa, jest kilka pięknych kawałków. Mój ulubiony utwór to "In My Time of Need". Przepiękna perkusja. Ja polecam, ale jak mówił Child nie każdemu może się spodobać ze względu na mocno balladowy charakter.