"Dark Passion Play" - dyskusje o nowej płycie NW

Katarzyna

Cóż... też mam taką nadzieję, ale coś mi ciągle mówi, że tak się nie stanie Sad

No bo to takie dziwne. Wstaję rano, siadam do komputera, a tam artykuł np. z jakiejś gazety, że się pogodzili. Trudno mi w to uwierzyć, że tak będzie. Co do tekstów, to mi się bardzo podobają. Nie czytałam jeszcze liryków po polsku z nowej płyty, ale przeczytam jak będą. Muzyki nie będę słuchać, ale teksty chętnie przejrzę.

Hrabina Gruźlica

A jutro w telewizji, ale nie naszej, jest premiera klipu "Amaranth" Very Happy

Już nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę!

margolcia

Ja też ;]
Oczywiście na Youtubie pewno szybko będzie to się oglądnie.

Hrabina Gruźlica

Oczywiściie jak zwykle muszę być pierwsza Mr. Green

Otóż już widziałam teledysk, a teraz wy zobaczcie:
Nightwish - Amaranth

Ja jestem pod wrażeniem, ale niestety jeszcze nie wiem, jakie to jest wrażenie. Ogólnie moja pierwsza myśl jest taka: nie ma Tarji... trochę dziwnie, no ale cóż. Zaś druga myśl - za mało zespołu, za dużo story, ale okej! Nawet fajna ta story z aniołem Smile

Enjoy!

Ivanhoe

Utworek przesłuchany, teledysk obejrzany.

Przecież to jest jeszcze gorsze niż Nemo... Naprawdę boję się o ten nowy album. Utwór strasznie przeciętny, festynowa przyśpiewka, nic więcej. Potwornie zajeżdża kiczem i banałem. Takiej kaszany to chyba jeszcze nie nagrali... Najgorsze jest to, że masa ludzi może się nabrać na takie plumkanie na 2 riffach tylko dlatego, że "to przecież Nightwish".
Teledysk też nie najlepszy. Pomysł z aniołem był baaaardzo oryginalny... Ciekawe kto na to wpadł? Poza tym: utworek taki skoczny i banalny w połączeniu z mrocznym wizerunkiem zespołu w teledysku daje debilny efekt.
Ogólna ocena: Vomit

.

margolcia

Ja też przed chwilką oglądnełam i nawet nie chce mi się wysilić na obszerniejszy komentarz...

czestmir

Muszę to przemyśleć i przesłuchać jeszcze z kilkanaście razy. Ogólnie teledysk mało mnie obchodzi - myślę o utworze. (Co do teledysku to Tuo rozpięty do pasa przypomina mi jednego z tych chłoptasi z boys bandów Very Happy

- czyżby nowy image Wink

? Za to Anetka choć dla mnie brzydka tu wygląda ładnie.)

Katarzyna

Nie podoba mi się Confused

Jestem podobnego zdania jak Ivanhoe.

kaska_tarja

Teledysk cud miód. Strasznie mi się podoba cała scenografia, ta anielica ect. Ale całość psuje Aneta. Widać, że nigdy nie słuchała metalu - nawet poruszać się nie umie. Uśmiecha się do kamery jakby śpiewała piosenkę dla nastolatek.... Szkoda, naprawdę szkoda.

Santeri

A mi się całkiem podobało dlatego napiszę co było źle Very Happy

1.Ruchy Anetki-nie tyle tragiczne co śmieszne naprawdę zabawne.
2.Odlot anioła-strasznie sztywna animacja komputerowa
3.Wieczny wschód słońca-przez cały teledysk slońce wschodzi a mija dość sporo czasu Very Happy

4.Klata Tuo-ekhem no comments
5.Sielankowatość-to od początku zdawało się być Nemo w negatywie

Poza tym widziałem podobne teledyski u kilku EMO zespołów Very Happy

simidiusz

@ kaska_trja
Zgodzę się z wypowiedzią o Anette - ale uważam, że sie wyrobi, troszkę się wbije w klimat i będzie tego, zobaczyta. Ogólnie klip mi się podoba.

kaska_tarja

Hrabina Gruźlica

Jak tak czytam posty nt. Amaranthu, to myślę, że chyba oczekiwaliście, że Anette, to będzie druga Tarja. Ulotna, piękna, pląsająca.... Otóż nie, drodzy państwo. Jak łatwo się domyślić, pewna era już się skończyła! Czas najwyższy pójść dalej, chociażby o krok do przodu. Nightwish to robi! Kroczą drogą, którą kiedyś wyznaczyli sobie. To chyba naturalne - patrząc także na dokonania innych zespołów - że kapela posuwa się do przodu, probując grac coś nowego i innego, lepszego. Stało się, to co się stało - Nightwish musiał zrezygnować z wokalistki, i z pewnością nie dlatego posunął się o wspomniany krok do przodu. Gdyby Tarja nadal była by z nimi, "Dark Passion Play" i "Amaranth" też by powstały. A jeśli chodzi o Anette: nie ma dwóch identycznych osób na świecie. Nie można oczekiwać, że Anette będzie zachowywać się na scenie/na planie klipu/ podzas wywiadu/gdziekolwiek tak samo jak Tarja. Co to znaczy do cholery, że Anette "nigdy nie słuchała metalu", jak ktoś z Was tu napisał? Dla Anette śpiew to praca, jej głos to jej narzędzie pracy i na pewno to, czego prywatnie słucha nie ma wpływu na to, jak wykonuje swoją pracę. (Wtrącę tu przekornie, że Tarja też nie słucha metalu...). Anette to osoba trzeźwo myśląca, stąpająca twardo po ziemi. Uważam, że skoro ją wybrano, to na pewno nadaje się do tej roboty, i ufam chłopakom. Zapewne wybór nowej wokalistki to, w ich przypadku, nie były wakacje i miła rozrywka podczas nich. Raczej ciężka praca. Ufam im, i jestem pewna - po obejrzeniu i wysłuchaniu "Amaranthu", że "Dark Passion Play" mnie nie zawiedzie, również koncertowanie z Anette. To będzie coś innego, coś nowego, ale to dla mnie NADAL będzie mój wielki, ukochany Nightwish. Bo po prostu ich muzyka mnie uszczęśliwia i promienna i uśmiechnięta buzia Anette idealnie do tego wszystkiego pasuje!!

Jeśli zaś chodzi o sam klip (który oglądam na okrągło, jak zresztą wszystko ;p). Pomysł z aniołem jest dobry. Bardzo podoba mi się scena w chatce, kiedy to anioł "ożywa". Rzeczywiście animacja z odlatującym z pożaru aniołem jest średniej jakości, no ale nie o aniele jest to teledysk, ani piosenka. Jak już wspomniałam, jak dla mnie za mało zespołu, za dużo story. Kolorystyka bardzo mi się podoba, zielono i czarno Very Happy

Jeśli chodzi o same sceny z zespołem (właśnie, powinni nakręcić wersję bez anioła!), to są to sceny w stylu Nightwisha. Anette bardzo ładnie się rusza (nie oczekujcie niczego innego na koncertach), jej mimika twarzy mi się spodobała. świetna jest mina Jukki w jego ostatnim ujęciu. Rozpięta koszula Tuomasa zmusza mnie, żebym przesunęła go wyżej w moim 'ciasteczkowym' notowaniu Smile

( Właściwie ostatnio w jednym z wywiadów zauważyłam, że Tuo stał się bardziej męski i dorosły. I ten klip potwierdza moje obserwacje.) Już nie mogę się doczekać drugiego teledysku, który nakręcili w tym samym czasie w USA Very Happy

PS. Dzięki Anette polubiłam legginsy ;p ale nie bedę ich nosić,... bo Tarja ich nie nosi

Santeri

Hrabina Gruźlica

czestmir

@Hrabina Gruźlica. Nie oczekiwałem po Anetce, że będzie druga Tarją, bo takiej jak Tarja drugiej nie ma Smile

. Po prostu oczekiwałem lepszego głosu. Nawet więcej - jakiegoś charakterystycznego głosu. I nie musiała wcale być piękna (i nie jest IMO) - zobacz "babcię Tinę" - jaki wygląd, ale jaki wokal. A co do kroku do przodu z muzyką to też nie za bardzo są zmiany. Posłuchaj - http://www.youtube.com/watch?v=ZlG8kGmGVBw I dobrze bo lubię NW teraz tylko za ich muzykę i styl muzyczny i nie chcę by Tuomas coś "przekombinował". (Jest to jedyna rzecz, za którą cenię Tuo - bo za jego image to nie za bardzo Wink

)
A co do "promiennej i uśmiechniętej buzi Anetki" to pasuje do wielu rzeczy i do tego akurat klipu tak. Ale gdyby była piosenka np. "10 th Man Down" to już nie za bardzo. Tarja i tak jest ładniejsza i ma ładniejszy usmiech Razz

.
Ale tak poważnie to co do klipu zgadzam się z Tobą - jest bardzo dobry. Super ujęcia, fajna story - jedno z lepszych video jakie widziałem mimo drobnych niedociągnięć. No i optymistyczny - jestem pod wrażeniem.

Hrabina Gruźlica

czestmir

Nie chodzi mi o tego namalowanego "pamperka". To nie ma nic do rzeczy. W tym wypadku chodzi mi o podobieństwo między "Nemo" a "Amaranth". Czy nie wydaje ci się, że jedno jest podobne do drugiego. Użyłem tego linka, aby to pokazać. A jeśli myślisz, że wrzuciłem to tutaj dlatego, że uważam ten rysunek za dowcipny to nie wybaczam i będę się pojedynkował Wink

.

Hrabina Gruźlica

Nie chodzi mi o rysunek, tylko o połączenie. Uważam, że łączenie dwóch piosenek, tylko dlatego, że są pierwszymi singlami z kolejnych albumów, a wcale - moim zdaniem - nie są do siebie podobne, jest żałosne. Nemo to jest coś z zupełnie innej beczki, niż Amaranth.