Quiz książkowy

kaska_tarja · Wysłany: Nie 13:00, 22 Mar 2009 Temat postu:

Nie, ale blisko Smile

DarkMoonlight · Wysłany: Nie 13:59, 22 Mar 2009 Temat postu:

Jeffery Deaver - Śpiąca Laleczka?

kaska_tarja · Wysłany: Nie 14:52, 22 Mar 2009 Temat postu:

Tak jest

Twoja kolej!

DarkMoonlight - 9 pkt
kaska_tarja - 8 pkt
Incognito - 6 pkt
Metalflower - 2 pkt
Sandra - 2 pkt

DarkMoonlight · Wysłany: Pon 0:32, 23 Mar 2009 Temat postu:

Moja ulubiona lektura. Nie śmiejcie się:

Widocznym zresztą było, że wszyscy tu zgromadzeni dbali wielce o to, aby odzienie ich było weselu przystojne, ale że pod tym względem nie krępowała ich żadna wcale moda ani żaden despotycznie nakazujący zwyczaj. Na sukniach dziewcząt ukazywały się gdzieniegdzie szczupłe draperie, niejaką pretensję do elegancji roszczące, ale powszechnie były to bardzo skromne spódniczki i staniki kolorowymi paskami objęte, jesienne kwiaty w gładkich warkoczach, gdzieniegdzie złoto udający pierścionek na palcu, a u szyi szpilka z błyszczącym szkiełkiem, u wędrownego przekupnia nabyta. Mężczyźni prawie różnobarwniejszy przedstawiali widok niżeli kobiety. Czarne tużurki mieszały się tutaj z surdutami z białego sukna, obok szarych kurt samodziałowych jaśniały ubrania z kanarkowej dymki, wśród ciemnych, długich kapot, które nosili najstarsi, na kształt równo ociosanego krzaku zieleniał trawiasty surdut Starzyńskiego; wszystkimi barwami świata iskrzyły się na szyjach fantazyjnie związane chustki i krawaty, a tylko u piersi śnieżne przody koszul i po kolana wysokie buty z wpuszczonymi w nie spodniami ujednostajniały w części ten lud rosły, ogorzały, jednostajnie także karki prosto, a głowy śmiało trzymający.

Sandra · Wysłany: Pon 1:10, 23 Mar 2009 Temat postu:

Eliza Orzeszkowa "Nad Niemnem"

"Ja muszę czuć moc i straszliwą siłę dookoła siebie, inaczej upadam... tak - upadam - upadam... Och, nie ma dla mnie człowieka dość silnego. Muszę czuć dookoła siebie taką potęgę, żebym w niej stopniała jak drobny pyłek. Potęgę, która by mnie tak zniweczyła, żebym o sobie zapomniała i czuła się bezsilnym dzieckiem i stała się znowu dzieckiem..."

EDIT: Jest to cytat z wydanej w 1897 roku powieści jednego z najważniejszych przedstawicieli polskich pisarzy okresu Młodej Polski.

Incognito · Wysłany: Śro 22:57, 25 Mar 2009 Temat postu:

Nikt nic nie pisze, to ja sobie strzelę, co mi tam. Wink

Reymont Władysław Stanisław, Fermenty

Sandra · Wysłany: Czw 0:19, 26 Mar 2009 Temat postu:

Niestety nie moja droga. Wink

DarkMoonlight · Wysłany: Czw 2:14, 26 Mar 2009 Temat postu:

Ludzie Bezdomni?

Sandra · Wysłany: Czw 2:17, 26 Mar 2009 Temat postu:

Pudło.

DarkMoonlight · Wysłany: Czw 2:28, 26 Mar 2009 Temat postu:

Satanskinder (Dzieci Szatana) Przybyszewski?

Sandra · Wysłany: Czw 2:48, 26 Mar 2009 Temat postu:

Tak! Brawo! Very Happy

DarkMoonlight - 10 pkt
kaska_tarja - 8 pkt
Incognito - 6 pkt
Sandra - 4 pkt
Metalflower - 2 pkt

Incognito · Wysłany: Czw 8:29, 26 Mar 2009 Temat postu:

To ja wtrącę swoje 3 grosze. ;p
Wiedziałam, że to nie Fermenty, bo do nich zajrzałam w celu przypomnienia i ta biedna Janka tylko powtarzała, co zrobić, o Boże co zrobić... ;p
To była podpucha i od razu temat ruszył z kopyta...
A taka mi się refleksja nasunęła, że kobiety w tamtych czasach miały przechlapane...
No i mam pytanie Sandro, co Ciebie tak ciągnie do Młodej Polski? Do tych wariatuńciów??? Razz

DarkMoonlight · Wysłany: Czw 11:52, 26 Mar 2009 Temat postu:

Siódmego listopada 1370 roku,w godzinach popołudniowych, cechy krakowskie z rozwiniętymi sztandarami wyszły za maisto, na drogę wiądocą z Sącza, powitać nowego monarchę. Ludwik Węgierski nadciagnął uroczyście w otoczeniu "panów i starszyzny królestwa polskiego". którzy pośpieszyli spotkać go we wspomnianym mieście. Poprzedzony procesją całego duchowieństwa stolicy wkroczył na Wawel...

Sandra · Wysłany: Czw 12:18, 26 Mar 2009 Temat postu:

Incognito · Wysłany: Pią 20:27, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ech, znowu cisza. A ja nie mam czasu szukać. Sad

Jakieś zdarzenia nieprzewidziane, typu zasilacz się spalił... Mr. Green

(całe szczęście, że to on, a nie coś z pamięcią lub płytą czy czymś innym... przezornie kolekcja fotek Tarji bezpiecznie spoczywa na pendrivie! ;p)

Strzelam:

Józef Ignacy Kraszewski - "Biały książę: czasy Ludwika Węgierskiego"

@Sandra, tak tak, herbatka herbatka!!! Rock ya

Ostatnie zdanie rozłożyło mnie na łopatki... ;p

DarkMoonlight · Wysłany: Pią 23:58, 27 Mar 2009 Temat postu:

Nie, nie to Wink

Incognito · Wysłany: Pon 10:15, 30 Mar 2009 Temat postu:

To ja poproszę o podpowiedź. ;p

Czy to jest normalna powieść historyczna, czy to jest powieść ale historyczna z odcieniem fantasy (;p) czy to nie jest powieść, ale np. Boże Igrzysko Normana Daviesa??? Mr. Green

DarkMoonlight · Wysłany: Pon 16:19, 30 Mar 2009 Temat postu:

Jest to książka znanego historyka;) Napisał wiele ksiązek, m.in dotyczące dwóch dynastii panujących w Polsce, i ta książka to jest właśnie duga dynastia. Nawiasem mówiac, każdy kto interesuje się historią, zdaje maturę z historii powinnien ją przeczytać.

czestmir · Wysłany: Pon 17:05, 30 Mar 2009 Temat postu:

"Groby królewskie na Wawelu" Michał Rożek?

Peter · Wysłany: Pon 17:38, 30 Mar 2009 Temat postu:

Paweł Jasienica "Polska Jagiellonów"?