Jak poznałaś/eś Tarję? :]

Goszja

ja podobnie jak pare innych osob poznałam NW a co za tym idzie Tarje przez teledysk Nemo ktory zobaczylam kiedyś na vivie albo mtv(nie pamiętam dokładnie) jakoś tak spodobał mi sie ten kawałek i sciagnełam kilki piosenek no i tak mi już zostało:D:D

Roland

Obejrzałem "End of an era" i było po mnie!

Arivante

Po wyjściu ze szpitala postanowiłam dać Nightwish jeszcze jedną szansę(bo, jak już pisałam, albo nie pisałam - nienawidziłam głosu Tarji) i zakochałam się w głosie Tarji. Zaczęłam szukać informacji na jej temat, ciągle było mi mało i mało, zakochałam się w "Minor Heaven", potem całej reszcie, a potem doszło do tego, że zaczęłam o niej myśleć całymi dniami(nie żebym była innej orientacji. Chociaż gdybym była facetem, Tarja byłaby moim obiektem westchnień nr. 1. W sumie... i tak jest^^), zaczęła mi się śnić i... w październiku mam zamiar wyciągnąć od niej autograf i koniecznie zdjęcie Wink

Carmel

Przypadkiem kiedyś zobaczyłam w telewizji teledysk do "Wish I Had An Angel", bardzo mi się spodobało jednak dość szybko o tym zapomniałam. Jakieś dwa lata później na jakimś forum ktoś założył temat o Nightwishu i przesłuchałam jeden kawałek przypominając sobie właśnie tamten klip. Tak jak miłość się pojawiła trwa do dzisiaj ;d

Vilier

Hm.. to było całkiem dawno temu, ale ciągle mam to w pamięci. Pewnego dnia kumpel nagrał mi parę płyt z muzyką i na jednej z nich znalazłem kilka utworów Nightwish z albumu Oceanborn(najbardziej spodobały mi się Moondance i Walking In The Air). Byłem tak wniebowzięty wokalem Tarji, że zakochałem się od pierwszej nuty:) Od tego zacząłem ich słuchać a teraz jestem fanem zarówno Tarjii jak i Nightwish.

JackassLP

Moja historia z Tarją zaczęła się wraz z przystąpieniem do zespołu. Na przerwie w szkole podeszła do mnie dziewczyna i zapytała się czy nie przyjdę na próbę, a jeśli tak to żebym nauczyła się śpiewać "Nemo" Nightwish'a. No więc po powrocie do domu przesłuchałam ów kawałek.. z początku szału na mnie nie zrobił (sama nie wiem czemu), ale czym dłużej tego słuchałam tym bardziej mi się podobało. I potem kolega z zespołu siedząc w kanciapie puścił mi "End Of An Era" i zakochałam się w wokalu Tarji. Było to gdzieś tak ponad rok temu. Ot cała historia Smile

artemidionis

Kupiłem "Oceanborn" i to na kasecie. Nie urzekła mnie. Z pół roku później zmusiłem się do ponownego przesłuchania. W te pędy do EMPiK'u po płytę . Jak mogłem nie usłyszeć Tego Głosu. I tak już mi zostało. Słyszę. Bardzo wyraźnie. Nasza Finka nie tylko śpiewa. Ona gra śpiewem. W wydaniu Tarji to jest bardzo często teatr głosu.

naiady

Dosyć długo droga, niestety nie tak dawno temu. Początkowo interesowałem się projektem niemieckiego zespołu Gregorian, polegającym na śpiewaniu coverów znanych zespołów rockowych w formie chorału gregoriańskiego. Tam wyjątkowo mnie urzekł utwór "Meadows of Heaven", więc postanowiłem poszukać kto go śpiewa w oryginale. I tak trafiłem na Nightwish. No i niestety pierwszą płytą jaką przesłuchałem była DPP (która w sumie dosyć mi się podoba). Dopiero wtedy zacząłem się poważniej interesować zespołem i sięgać do jego historii, słuchać wcześniejszych płyt. Pierwszą piosenką jaką usłyszałem w wykonaniu Tarji było "Walking in the air"- niesamowicie zafascynowała mnie ta kompozycja i głos naszej wokalistki, było to coś, czego nigdy wcześniej nie słyszałem. Później zarówno Nigtwish jak i metal symfoniczny ogólnie zaczęły mnie coraz bardziej interesował i zacząłem słuchać tego nałogowo. Następnie zacząłem się oczywiście interesować karierą solową Tarji, no i teraz... nie wyobrażam sobie życia ani bez Tarji, ani bez Nightwish Smile

Swoją drogą Tarja jest pierwszym artystą w moim krótkim życiu, który by mnie tak bardzo zafascynował i zainspirował, jest dla mnie wyjątkowa i jedyna Smile

Dlatego się tu pojawiłem.