Druga solowa płyta Tarji - jaka powinna być?

Achti

Jak w tytule. Co chcielibyście usłyszeć na kolejnym albumie naszej ulubionej wokalistki?

Czy chcielibyście, aby był to drugi My Winter Storm?

Czy może miałaby to być płyta a'la Nightwish?

A może macie jakieś całkowicie nowe pomysły?

Marzyciel

Po pierwsze dużo większą melodyjność niż na MWS. Chciałbym też żeby Tarja pokazała trochę pazura i zaprosiła do jakiegoś utworu mężczyznę o mocnym głosie żeby nagrać jakiś utwór w duecie. No i przede wszystkim marzy mi się wiele partii akustycznych ^^ To byłoby coś pięknego.

DarkSide

Ja chciałabym aby nowa płyta miała bardziej metalowe brzmienie, więcej czadowych partii Douga, więcej orkiestry.... No i popisy trzech oktaw Tarji oczywiście... Mr. Green

Ludzie pokochali jej głos zdobiący metalowe brzmienie... myślę, że do tego wróci. Ona to kocha i ma to po prostu we krwi co widac na koncertach Mr. Green

Zibi

Jak już gdybamy o nowej płycie to ja bym chciał aby była w stylu Oceanborn plus oczywiście orkiestra jak na Once czyli mocna i piękna Wink

Kreuzburg

Przede wszystkim by pozostał ten anielski boski śpiew, i o to jestem spokojny. Poza tym kilka szybszych kawałków by się przydało w stylu Ciarians Well, w końcu zespół Tarji jest świetny i już zgrany na maxa potrafiący zagrać każdy kawałek, wszak to nie tuzinkowi muzycy :supz: Zresztą jaki by to nie był album będę tego i tak słuchał. Jak się kogoś kocha to do końca. Tytuł to sprawa drugorzędna, jaki by nie był będzie zaakceptowany przez najwierniejszych fanów.

Aune

Dobrze prawisz Zibi. Ja też chciałabym, żeby na nowej płycie były takie utwory jak na Once. Dynamiczne jak np. Dark Chest Of Wonders, albo delikatne jak Kuolema. Tylko, że pamiętajmy, że to już nie jest Nightwish... Tarja idzie w swoją stronę i raczej nie będzie chciała "podrabiać" starego Nightwisha, że tak powiem. Podejrzewam, że nowa płyta będzie w podobnych klimatach co MWS, choć chciałabym, żeby mnie czymś zaskoczyła. I przydałby się jakiś duet. Najlepiej z Tonym Kakko Smile

Albo z innym wokalistą o jeszcze mocniejszym głosie. Marzy mi się utwór na zasadzie Pięknej i Bestii. Mocny męski głos z growlem (byle nie za dużo, bo generalnie za growlem nie przepadam) i anielski głos Tarji.
Poza tym na pewno będzie jakiś cover. Oby to było coś lepszego niż Poison.

Ashka

Chyba każdemu marzy się taki "utwór - klasyk"... Na pewno będzie trochę spokojnych kawałków, osobiście liczę na coś mocniejszego, ale w lepszym wydaniu niż Ciaran's Well.

Child Of Bodom

Ja chciałbym więcej metalu, jakieś popisy gitarowe, które oczywiście nie przesłoniłyby wokalu Tarji, większy nacisk na muzykę i pozwolenie im się popisać, więcej szybszych utworów i tak z trzy balladki by nie zaszkodziły.

kaska_tarja

Ja uważam, że płyta "powinna być" (tak, jak w tytule tematu) przede wszystkim Tarji. Powinna być częścią jej, jej świata i osobowości. Powinna odzwierciedlać każdą cechę charakteru : siłę, emocjonalność a zarazem delikatność i takie, nazwijmy to, pozytywne nastawienie do świata i ludzi. Myślę, że ta płyta winna przede wszystkich przynosić radość Tarji i być swoistym "spełnieniem" się jej w muzyce.

Maciek8m8

Ja myślę, że po zimowym sztormie, przyjdzie wiosna... Takie mam przeczucie :D Tarja w jednym z wywiadów zapytana o następną płytę nie zapowiedziała wielkich zmian, ale rozwinięcie My Winter Storm. Myślę, że dobrze by było gdyby poszła właśnie w tym kierunku- kierunku swoim, własnym, nieuzależnionym od nikogo i niczego. Wtedy dostaniemy świetny album.

Cyan

Mi w MWS spodobało się najbardziej to, że Tarja korzystając z podobnych środków co Nightwish stworzyła płytę, tak inną od tego co robiła w poprzednim zespole. Dla mnie to był dobry album na odstresowanie, ukojenie nerwów. Na 100% nie chcę usłyszeć płyty w stylu Nightwish, ani bezpośredniej kontynuacji MWS. Niech będzie po prostu lepsza. I niech zaskoczy mnie.

Metalflower

Chciałabym, żeby:

- druga płyta była równie spójna jak MWS
- pojawiły się na niej gitarowe solówki i to jakieś przyzwoite
- obyło się bez nudnych zapchajdziur w stylu "Damned & Divine"
- teksty miały trochę więcej sensu
- liczba nastrojowych ballad nieco spadła, ale za to, żeby były to kawałki równie piękne jak np. "Boy and the Ghost"

To właściwie tyle. Przydałby się też jakiś fajny cover (ale zaaranżowany z większym pomysłem niż "Poison") lub/i duet (najlepiej z Jarkko ;)).

Kuba

Ja jestem za duetem z Matsem Levenem Razz

Według mnie nowa płyta powinna mieć więcej pazura niż MWS. Wierzę w to, bo moja teoria głosi, iż MWS był tylko próbką. Tarja chciała ukierunkować się muzycznie. Gdy zobaczyła rzeszę fanów metalu nagra coś, żeby im się spodobało. Zresztą w wywiadzie powiedziała, że skopie tą płytą nasze tyłki. Widać, że jednak ciągnie ją w ostrzejsze klimaty. Z pewnością nie będzie to płyta na miarę Behemotha ale jestem pewien, że uraczy nas większą ilością szybszych kawałków.

czestmir

Krótko: ma być taki "power" jak na koncertach, ale razy 2.

Fristron

Chciałbym, żeby była o kilka klas lepsza od miernego My Winter Storm.

Chciałbym, żeby to była muzyka w której coś się dzieje. Niezależnie czy w bardziej powerowym stylu, z szybkimi riffami, czy z łamaniem tempa, melodii i konwencji podpadającym pod progresywne granie. Niech to będzie coś, co nie będzie nużyć nie tylko po pierwszym, ale i po dziesiątym, dwudziestym, pięćdziesiątym razie.

Chciałbym duet z Matsem. Najlepiej w jakichś orientalnych klimatach (zarówno pani Turunen sprawdza się tu znakomicie - Tutenkhamen, The Siren - jak i pan Leven - posłuchajcie debiutu Amaseffera Smile

).

Chciałbym równie ładne teledyski jak te do MWS (tu ma u mnie + ).

Chciałbym, by płyta sprawiła, że mając taką możliwość, pojadę na jej następny koncert w Polsce Smile

.

Chciałbym ciekawe melodie.

I chciałbym, żeby był na niej przynajmniej jeden killer, który by stał się absolutnym kvltem w kręgach fanów Tarji Exclamation

I jeszcze wiele rzeczy. My Winter Storm mnie zawiodło. Niech teraz dla odmiany Tarja mnie pozytywnie zaskoczy.

Dymuś

No a ja bym chciała, żeby na nowej płycie Tarja rzeczywiście dała nam takiego 'kopa' jak nigdy! I wiem, jestem wręcz pewna, że nowa płyta Tarji będzie kapitalna.

Kuba

Oj tak! Chciałbym żeby Tarja nagrała jeden utwór na poziomie Wishmastera, który byłby jej znakiem rozpoznawczym na koncertach.

Aune

Ja myślę, że Tarja nam coś takiego sprawi. Potrzebny jest w jej repertuarze jakiś energiczny utwór, który stanie się utworem kultowym śpiewanym (czy wręcz wykrzyczanym) przez fanów na koncertach. Tarja widziała jak reagowaliśmy na Nemo i Wishmaster, więc sądzę, że będzie to miała na uwadze i nagra coś podobnie przebojowego.

POISON IVY

No ja osobiście nie mam do MWS żadnych zastrzeżeń Smile

Nadal całą płytę wałkuję i sądzę, że solowa kariera jej wyszła na dobre. Jak dla mnie MWS jest o niebo lepsze niż DPP z Anette. Nightwish dla mnie się skończyło wraz z odejściem Tarji. Choć w lutym pojechałam do Krakowa na koncert Nightwish, teraz wiem że więcej tego nie zrobię bo nie to chciałam usłyszeć. Życzę więc sobie drugiego albumu Tarjenki podobnego do MWS, który wywoła we mnie takie same emocje lub nawet większe. Niekoniecznie muszą tam się znaleźć jakieś szybkie, ostre kawałki, choć w wykonaniu Tarji są boskie i również będę usatysfakcjonowana, ale często zatapiam się w wolnych balladkach, analizując każdy dzwięk i słowo i dostaję spazmów Razz

Cóż starość nie radość Wink

Kreuzburg

Pamiętaj Ivy że są jeszcze starsi od Ciebie Mr. Green

Dla mnie nst. płytka Tarji będzie tak samo dobra jak MWS albo i lepsza. Oby tylko 2 takie kawałeczki jak Carians Well wytworzyli i będzie agonia Mr. Green

Nie mniej oczekuję kawałków z widocznym uwypukleniem wokalu Tarji jak to bywa zresztą w każdym prawie kawałku na MWS Rock ya