Co dalej z Nightwish?

Aune

@Czest, rozumiem doskonale. Mimo tych wszystkich mankamentów, ich piosenki są - tak jak wspomniałam - chwytliwe. Wkręcają się w głowę. No i klawisze brzmią całkiem nieźle. Generalnie tylko wokalistka daje za mało powera, ale jakby na to przymknąć oko (czy raczej ucho) to da się słuchać. To młody zespół, jakby się nimi ktoś dobrze zajął a Simone pobrałaby trochę lekcji śpiewu (najlepiej u Tarji Mr. Green

), to kto wie czy za kilka lat nie zaczęliby się liczyć w tym segmencie symfonicznego metalu...

Ale dość offtopa, bo zarobię warna od moderatorów Wink

Cieszy mnie, że Anetta się cofa... w image'u Smile

Już włosy są rude z pasemkani blond (czy to aktualne zdjęcia tak w ogóle?), potem może zmieni na bardziej rude, a potem może powróci do czerni...? Ale byłby numer! Wtedy Aneta miałaby u mnie dużego plusa.

Arcasto

Bestia

Aune

Oj, już lepiej nie wracajmy do tego, bo znowu się zacznie dyskusja na temat wałkowany wiele razy... Sad

czestmir

Nic. Każdy ma swój punkt widzenia. Mnie przekonuje wersja Tarji i Marcelo.

Eyou

@czestmir, zgadzam się z Tobą. Każdy w końcu jest inny. Mr. Green

DarkSide

Fajne wywiady, zwłaszcza z Anette, podnosi się z dołka to dobrze Mr. Green

Podoba mi się też, jak pan H. wyraża się w wywiadzie o Anette.

Właśnie sobie słucham instrumentalnej wersji DPP, lubię Mr. Green

Ta pseudokopia garażowa Nightwish (fajne określenie Mr. Green

)
totalnie mi się nie widzi, ta panna śpiewa jakby miała kołek w dupie no sorryyy...

czestmir

DarkSide

W czasach liceum śpiewałam w totalnie innej skali więc nie zabieram się za coś czego nie potrafię robić, a wracając do panny z kołkiem w tyłku to skoro już kopiuje kogoś i to publikuje, mogłaby robić to przyzwoicie z szacunku do samego autora.

sun

Nie wiem gdzie najlepiej żeby to wrzucić, proszę o ew przeniesienie.
Świeży wywiad gdzie Olzon stwierdza np.:

Olzon: "It was a hard decision for me [to hire a personal manager] because I didn't want problems with the band. I said that I have different needs in these areas than the rest of the guys. I, for example, need clothing sponsors which doesn't interest the rest of the band. Now I have a person who will be able to take care of that kind of stuff."

Albo

Olzon: "I now understand that [original NIGHTWISH singer] Tarja Turunen surely had a good reason to have her own manager and so do I. That doesn't affect my desire to be in the band, though. I believe this decision will help all of us."

I parę innych ciekawych, ludzkich rzeczy. Nikt nie jest idealny, miło że jakieś zrozumienie dla naszej wielkiej divy.

Edit
acha, link: [link widoczny dla zalogowanych]

Zibi

Incognito

Jeden pożytek z tego będzie mam nadzieję - lepsiejsze ciuszki tworzące zgrabną całość na pani O. Cool

A druga rzecz... następna do odstrzału??? Rolling eyes

Katarzyna

Dużo rozumiem z angielskiego tekstu, naprawdę Smile

Proszę, tłumaczcie to!

Kreuzburg

No tak tego można było się spodziewać, Aneta nie wytrzymuje morderczej trasy koncertowej, straciła w między czasie głos a i popłakała się podczas jednego z koncertów i zeszła ze sceny, z 2 strony Tuomaskowi znudziła się chyba kolejna zabawka Sad

Incognito

Ja tłumaczyć ładnie nie umiem. W wolnym tłumaczeniu chodzi mniej więcej o to:

To była dla mnie trudna decyzja (zaangażowanie osobiostego menedżera), ponieważ nie chcę żadnych problemów z zespołem. Mam inne potrzeby związane ze sprawami, które nie dotyczą chłopaków. Potrzebuję, np. sponsoringu ubrań, co nie dotyczy reszty zespołu. Teraz mam osobę, która zajmie się takimi rzeczami.
(...)
Rozumiem teraz, że TT z pewnością miała ważny powód zatrudnić osobistego menedżera. Tak samo ja. Sądzę, że to nie wpływa na moją potrzebę bycia w zespole. Wierzę, że ta decyzja pomoże nam wszystkim.

AxaCzaxa78

No fakt Anett gada o tym w tym wywiadzie xD :
[link widoczny dla zalogowanych]

Viento

Czytałam cały ten wywiad - Anette mówi, że atmosfera w zespole była od jakiegoś czasu napięta, aż się pokłócili i to ją oczyściło (atmosferę znaczy się). Teraz już jest dobrze, więc nie ma co spekulować, że pozbędą się Anette. Co do managera to popieram, nie ma w tym nic złego. Może pojawi się też stylista? Oby!

Maciek8m8

Ukazała się tracklista "Made in Hong Kong". Oto ona:

LIVE-CD:
1. Bye Bye Beautiful
2. Whoever Brings The Night
3. Amaranth
4. The Poet And The Pendulum
5. Sahara
6. The Islander
7. Last Of The Wilds
8. 7 Days To The Wolves

Bonus tracks:
9. Escapist
10. While Your Lips Are Still Red
11. Cadence Of Her Last Breath (Demo)

DVD:
1. Bye Bye Beautiful (promo)
2. Amaranth (promo)
3. Islander (promo)
4. Documentary 37 min

Nie ma żadnych nowości, ale dokument może być ciekawy.

Viento

Moim zdaniem to ubogo wygląda. Skoro już zdecydowali się wydać dvd koncertowe to mogli zrobić coś podobnego do EOAE tzn wydać cały koncert, a nie raptem 3 kawałki. Wartym większej uwagi jest moim zdaniem Live CD pod warunkiem, że jakość będzie dobra. Ja w każdym razie nie zamierzam tego kupować, ani nawet ściągać Wink

Tristos

Nowego wyrobu Nightwishopodobnego raczej nie kupię. Znając życie prędzej czy później nagrania pojawią się na youtubie i ocenię czy jest to coś wartego uwagi. Piosenki na z Live-Cd jakoś szczególnie do mnie nie przemawiają. Z chęcią tylko przesłucham "Wyspiarza" w wersji koncertowej Wink